Wypadek autokaru opolskiego przewoźnika w Niemczech. Są ranni
Do wypadku autokaru liniowego Sindbada doszło około 3:00 w nocy na niemieckim odcinku autostrady A2. - Pojazd wpadł do rowu i przewrócił się na dach - podała policja w Magdeburgu. Są ranni.
Jak przekazał nam Bogdan Kurys, wiceprezes zarządu Sindbada, w tej chwili na miejsce dojeżdżać powinien już autokar zastępczy. Zabierze on pasażerów, którzy nie ucierpieli w wypadku w dalszą drogę.
- Do wypadku doszło kilkanaście kilometrów za Magdeburgiem. To autokar realizujący przejazd liniowy na trasie z Warszawy do Belgii. Z nieznanych przyczyn zjechał z pasa autostrady i przewrócił się. Przyczyny tego zdarzenia bada miejscowa policja. Autokarem podróżowało 49 pasażerów i 2 kierowców - przekazuje wiceprezes Sindbada.
- Ze wstępnych informacji wiemy, że wszyscy pasażerowie samodzielnie opuścili autokar. Pozostajemy w kontakcie z kierowcami oraz ze służbami koordynującymi akcję na miejscu - dodaje.
- Niemiecka policja przekazała, że żadna z osób poszkodowanych nie znajduje się w stanie zagrożenia życia - przekazuje Polska Agencja Prasowa.
AKTUALIZACJA godz. 8:30:
Na miejsce wypadku jedzie Marcin Król, konsul RP w Berlinie. Jak poinformował na Twitterze, w wypadku zostało rannych 35 osób, w tym 6 ciężko. Nikomu nie zagraża utrata życia. 14 osób jest hospitalizowanych.
AKTUALIZACJA godz. 9.50:
Jak przekazał nam w komunikacie Bogdan Kurys, wiceprezes zarządu Sindbada, autokar zastępczy dotarł do miejsca pobytu uczestników wypadku tuż przed godziną 8.00. Jak tylko służby dowiozą bagaże i rzeczy osobiste z pierwszego autokaru, pasażerowie będą mogli kontynuować podróż.
Na badaniach w szpitalach pozostaje 17 osób, jednak według uzyskanych informacji większość powinna jeszcze dziś opuścić placówki medyczne. Nikt nie pozostaje w stanie zagrażającym życiu.
Firma Sindbad jest w kontakcie z przedstawicielami polskiego konsulatu, którzy niebawem dotrą na miejsce zdarzenia. Autokar jechał z Warszawy, jednak na pokładzie byli pasażerowie również z innych miast północnej Polski.
Kierowca, który prowadził pojazd w chwili zdarzenia, był doświadczonym kierowcą, ma 58 lat. Na pokładzie była dwójka dzieci, z uzyskanych informacji wynika, że nie były hospitalizowane.
AKTUALIZACJA 11:30
Sześć osób rannych w wypadku polskiego autokaru w Niemczech będzie hospitalizowanych w miejscowych szpitalach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Łukasz Jasina.
AKTUALIZACJA 13:20
Marcin Król, konsul RP w Berlinie poinformował na Tweeterze, że odwiedził dwie pacjentki poszkodowane w wypadku polskiego autokaru k. Magdeburga. - Na szczęście odniosły jedynie lekkie obrażenia i jutro zostaną wypisane. Łącznie w szpitalach przebywa aktualnie 10 naszych obywateli. Większość z nich powinna wkrótce je opuścić - przekazuje Król.