Bartłomiej Młodziński z Głuchołaz od zawsze chciał pracować w służbach mundurowych. - Na pewno zdecydowała o tym chęć pomocy ludziom, możliwość rozwoju. Myślałem najpierw o wojsku, ale policja mnie jednak przekonała. Dużo znajomych mam w policji i polecali mi tę formację. Oczywiście, jest obawa o życie i zdrowie, ale trzeba działać - mówi.

- Moją motywacją przyjścia tutaj była chęć pomagania innym i chęć zmiany w społeczeństwie, żeby policja była postrzegana lepiej niż dotychczas - mówi Andrzej Witoszyński.

- To praca ciężka ciężka, wymagająca, ale z drugiej strony daje takie korzyści i sytuację życiową, która pozwala żyć godnie i normalnie - dodaje Sandra Szczygielska z Opola.

- To jedno z bardziej licznych ślubowań w ostatnim czasie. Także wiele pań widzi swoje miejsce w szeregach policji - mówi podkom. Dariusz Świątczak, rzecznik komendanta wojewódzkiego policki w Opolu. - Potrzebujemy ludzi nie tylko sprawnych fizycznie. Oczywiście, tacy też są potrzebni, ale mamy też specjalne jednostki dedykowane właśnie takim osobom. W szeregach policji od lat służą kobiety w różnych pionach: w kryminalnym, prewencji czy w dochodzeniowo-śledczym lub angażują się w profilaktykę nieletnich. Teraz przed nowymi policjantami bardzo intensywne szkolenie, które potrwa pół roku.

Nowi policjanci zasilą szeregi mundurowych z Opola, Brzegu, Krapkowic Kędzierzyna-Koźla, Namysłowa i w Prudnika.