- To szkolenie teoretyczne i praktyczne - mówi podporucznik Mateusz Bojczuk, dowódca kompanii szkolnej. - Już w pierwszym tygodniu zaczną zajęcia praktyczne z bronią i innymi elementami umundurowania i wyekwipowania, które dostali.

- Po 28 dniach, zgodnie ze wszystkim przepisami, jest przeprowadzanie wysokokwalifikowane szkolenie specjalistyczne i wtedy ci żołnierze, w zależności od osiągniętych wyników, mogą u nas zostać albo przejść do innych jednostek - dodaje kpt. Ewa Miksza z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej.

Przy przyjęciu jest czas na zakwaterowanie, umundurowanie, spotkanie z kolejnymi specjalistami, a także m.in. w przypadku panów - wizyta u fryzjera, by fryzura była "wojskowa".

Zapytani przez nas uczestnicy wskazują, że dobrowolna zasadnicza służba wojskowa to spełnienie marzeń, a z drugiej strony szansa na stabilną pracę.

- Idę w ślad braci. Teraz będę trzecim synem w wojsku, ojciec medal dostanie nawet, za przysługę dla obronności kraju. Dobry zawód, przyszłościowy, daje pewne możliwości rozwoju - mówi jeden z uczestników szkolenia. - To było takie ciche marzenie i stwierdziłam, że jak nie teraz to kiedy. Ja pochodzę z patriotycznej rodziny. Mój tata też służył w wojsku. Ja też stwierdziłam, że może mi się uda i znajdę tutaj swoje marzenia - dodaje kolejna uczestniczka.

Powołanie trwa cały rok. Chętni mogą wybrać sobie jednostkę na szkolenie. Kolejna tura u logistyków - w lato oraz pod koniec roku. W lutym z kolei szkolenie ruszy w 1. Pułku Saperów w Brzegu.