- Wieczorem 5 stycznia moczymy pszenicę na kutię. Babcia i mama nauczyły mnie, żeby 6
stycznia rano zawsze pomodlić się przed tym, zanim będziemy ją przygotowywać. Wtedy też lepimy pierogi z kapustą, z ziemniakami, ale też mieszane. W domu nie lubiłam lepić pierogów, bo to żmudna robota, ale tutaj za nimi zatęskniłam i w Polsce robiłam je z satysfakcją i zadowoleniem. Oprócz tego na naszym stole na pewno pojawią się postne pączki - mówi pani Viktoria.

Dodajmy, że po ukraińsku Wigilię nazywa się "Świętym Wieczorem". Od tego dnia rozpoczyna się tradycyjne kolędowanie.

Na stole wigilijnym według obrządku wschodniego musi się znaleźć 12 potraw, które nawiązują do liczby apostołów. Zgodnie ze zwyczajem wieczerza wigilijna składa się z jarskich potraw, a po niej jest czas na rozdawanie prezentów.