Spokojna noc opolskiej policji. Problemem wciąż nietrzeźwi kierowcy
Siedem osób przed północą i sześć osób dzisiaj (01.01) do południa zatrzymała opolska policja za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Sylwester i Nowy Rok upływa jednak spokojnie dla funkcjonariuszy.
Nie było zgłoszeń o poważnych incydentach przy odpalaniu petard i sztucznych ogni. - Dużo pracy mają policjanci ruchu drogowego, a kierowcy powinni zastanowić się dwa razy, czy są trzeźwi i mogą jechać autem - mówi podkomisarz Dariusz Świątczak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
- Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, podejdźmy na dowolny komisariat policji. Tam funkcjonariusze sprawdzą naszą trzeźwość i wówczas będziemy mieć sto procent pewności, czy możemy prowadzić samochód zgodnie z prawem, a co za tym idzie bezpiecznie.
Podkomisarz Świątczak podkreśla, że nie warto ryzykować wsiadania za kierownicę na podstawie własnych wyliczeń.
- Ile wypiliśmy alkoholu, ile przespaliśmy - to są bardzo subiektywne dane i one mogą być zwyczajnie mylące. Jedynym pewnym wskaźnikiem jest badanie policyjnym alkosensorem lub fakt, że nie piliśmy wczoraj alkoholu. Wyłącznie to daje pewność trzeźwości.
Za jazdę na "podwójnym gazie" grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
- Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości, podejdźmy na dowolny komisariat policji. Tam funkcjonariusze sprawdzą naszą trzeźwość i wówczas będziemy mieć sto procent pewności, czy możemy prowadzić samochód zgodnie z prawem, a co za tym idzie bezpiecznie.
Podkomisarz Świątczak podkreśla, że nie warto ryzykować wsiadania za kierownicę na podstawie własnych wyliczeń.
- Ile wypiliśmy alkoholu, ile przespaliśmy - to są bardzo subiektywne dane i one mogą być zwyczajnie mylące. Jedynym pewnym wskaźnikiem jest badanie policyjnym alkosensorem lub fakt, że nie piliśmy wczoraj alkoholu. Wyłącznie to daje pewność trzeźwości.
Za jazdę na "podwójnym gazie" grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.