W tej grupie jest nasz słuchacz - pan Piotr. Ma dom jednorodzinny, pali węglem, Zużywa go średnio 4 tony w sezonie. Wniosek o 3 tysiące złotych dodatku złożył 4 października.

- Dostałem decyzję o przyznaniu dodatku węglowego. Zapytałem, kiedy otrzymam pieniążki, to usłyszałem, że nie wiadomo, bo jest ponad 200 tys. gospodarstw, które oczekują na pieniądze, na dodatek węglowy.

Anna Radlak, dyrektor Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu potwierdza i jak sama mówi, nie wie, kiedy ruszą wypłaty. Brak jest płynności w przelewach z urzędu wojewódzkiego, który koordynuje temat dodatków. Do tej pory do kasy centrum przelał około 7 milionów 900 tysięcy złotych. Te pieniądze są już u wnioskujących. - Na dziś potrzeba kolejnych 2 milionów - mówi dyr. Radlak.

- Cały czas jest ich za mało, ciągle kilkaset osób czeka na wypłatę. My co tydzień składamy raporty, urząd wojewódzki też, pracownicy mają świadomość, że bardzo potrzebujemy tych pieniędzy. Codziennie ich zapytujemy czy to telefonicznie, czy piszemy pisma.

Z informacji, jaką telefonicznie przekazał nam Mieczysław Wojtaszek, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego, wynika, że jeszcze dziś pójdą kolejne przelewy na dodatki węglowe, m.in. do Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu.

Dodajmy, że do tej pory Opole wypłaciło dodatki węglowe około 2,5 tys. mieszkańcom.