Wykonawca "poległ" przy budowie kolumbarium w Namysłowie. Miasto będzie szukać innej firmy
Namysłów nadal ma problem z budową kolumbarium na cmentarzu przy ulicy Oławskiej. Dotychczasowy wykonawca nie był w stanie dokończyć zadania, przez co gmina będzie musiała poszukać innej firmy.
Inwestycja miała zostać ukończona rok temu, jednak do tej pory samorząd zgadzał się na wydłużanie terminów. Teraz jednak władzom gminy skończyła się cierpliwość i jak mówi burmistrz Bartłomiej Stawiarski, postanowiono rozwiązać umowę z niesolidnym wykonawcą.
- To jest dla mnie bardzo smutna sytuacja, bo wydawało mi się, że to jest bardzo prosta inwestycja, która polega na wykonaniu jakiegoś zabruku, wylaniu fundamentów i ułożeniu klocków granitowych w postaci kolumbarium, natomiast okazało się, że wykonawca był bardzo nieodpowiedzialny. Przystąpiliśmy do rozwiązania z nim umowy i wezwaliśmy go do dokonania inwentaryzacji robót, które wykonał - tłumaczy.
Wtedy będzie można rozpisać postępowanie na dokończenie robót.
Przypomnijmy, że namysłowskie kolumbarium ma pozwolić na pochowanie 600 urn z prochami zmarłych. Część pieniędzy na jego budowę miasto pozyskało z pierwszej rządowej tarczy antycovidowej dla samorządów.
- To jest dla mnie bardzo smutna sytuacja, bo wydawało mi się, że to jest bardzo prosta inwestycja, która polega na wykonaniu jakiegoś zabruku, wylaniu fundamentów i ułożeniu klocków granitowych w postaci kolumbarium, natomiast okazało się, że wykonawca był bardzo nieodpowiedzialny. Przystąpiliśmy do rozwiązania z nim umowy i wezwaliśmy go do dokonania inwentaryzacji robót, które wykonał - tłumaczy.
Wtedy będzie można rozpisać postępowanie na dokończenie robót.
Przypomnijmy, że namysłowskie kolumbarium ma pozwolić na pochowanie 600 urn z prochami zmarłych. Część pieniędzy na jego budowę miasto pozyskało z pierwszej rządowej tarczy antycovidowej dla samorządów.