Dom Matki i Dziecka w Opolu Grudzicach przeszedł kompleksowy remont [ZDJĘCIA]
Zakończył się remont Domu Matki i Dziecka w Opolu. O tym, że placówka wymaga rozbudowy, mówiło się od 2011 roku. Po tzw. baraku, w którym przeciekał dach i pękały ściany, nie ma już śladu. Powstały nowoczesne sale i pracownie, a sam budynek dostosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zainwestowano też w nowoczesne panele fotowoltaiczne i ekologiczne rozwiązania.
- Było to nasze wielkie marzenie, ponieważ w starym budynku nie mieliśmy szans już funkcjonować - mówi Beata Balicka-Grabowska, dyrektor biura Diecezjalnej Fundacji Ochrony Życia. - Dom został rozbudowany o prawie drugą taką samą część jaka była. Są tutaj sale terapeutyczne, sale gimnastyczne, wyposażenie typu pralnia, suszarnia, które służą naszym mieszkankom na co dzień. Mamy też sale wykładowe, sale edukacyjne. Zrobiła nam się teraz większa przestrzeń.
- Zawsze mi się marzyło, żeby było coś takiego, żeby mamy i dzieci mogły poćwiczyć. Mamy m.in. piłki gimnastyczne, które przekazała nam położna, bieżnię sponsorowaną przez pracowników banku, materac czy maty do ćwiczeń - dodaje siostra Marianna, Ewa Lyga, dyrektor Domu Matki i Dziecka w Opolu.
W placówce mieszka zwykle ponad 20 matek i dzieci. Jedną z nich jest pani Kataryna, która w 8. miesiącu ciąży uciekała z ogarniętej wojną Ukrainy. - Jechałam do Polski z jedną walizką, nic nie miałam ze sobą. Urodziłam już w tym domu 1 kwietnia. Mój syn ma na imię Oskar i mieszkamy już tutaj ponad 8 miesięcy. To dla nas duża pomoc, ale bardzo chcę wrócić do Ukrainy, ale jeszcze się boimy, bo tam jest bardzo niebezpiecznie.
Remont był możliwy dzięki dofinansowaniu i pożyczce z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Całkowity koszt inwestycji to 3 miliony 400 tysięcy złotych, z czego 900 tysięcy to wkład własny fundacji.
W przyszłym roku Diecezjalna Fundacja Ochrony Życia będzie świętować 30-lecie działalności. Przez ten czas schronienie w Domu Matki i Dziecka w Opolu znalazło 1700 kobiet ze swoimi pociechami.
- Zawsze mi się marzyło, żeby było coś takiego, żeby mamy i dzieci mogły poćwiczyć. Mamy m.in. piłki gimnastyczne, które przekazała nam położna, bieżnię sponsorowaną przez pracowników banku, materac czy maty do ćwiczeń - dodaje siostra Marianna, Ewa Lyga, dyrektor Domu Matki i Dziecka w Opolu.
W placówce mieszka zwykle ponad 20 matek i dzieci. Jedną z nich jest pani Kataryna, która w 8. miesiącu ciąży uciekała z ogarniętej wojną Ukrainy. - Jechałam do Polski z jedną walizką, nic nie miałam ze sobą. Urodziłam już w tym domu 1 kwietnia. Mój syn ma na imię Oskar i mieszkamy już tutaj ponad 8 miesięcy. To dla nas duża pomoc, ale bardzo chcę wrócić do Ukrainy, ale jeszcze się boimy, bo tam jest bardzo niebezpiecznie.
Remont był możliwy dzięki dofinansowaniu i pożyczce z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Całkowity koszt inwestycji to 3 miliony 400 tysięcy złotych, z czego 900 tysięcy to wkład własny fundacji.
W przyszłym roku Diecezjalna Fundacja Ochrony Życia będzie świętować 30-lecie działalności. Przez ten czas schronienie w Domu Matki i Dziecka w Opolu znalazło 1700 kobiet ze swoimi pociechami.