Ponad 27 milionów złotych dla opolskich samorządów na dodatkowe połączenia autobusowe
Opolskie samorządy otrzymały ponad 27 milionów złotych na organizację publicznego transportu zbiorowego w przyszłym roku. Dofinansowaniem będą objęte 263 linie autobusowe. Dzięki temu mieszkańcy wielu będą mogli dotrzeć do pracy, szkół czy instytucji kultury.
- Utrzymanie kwoty ponad 30 milionów złotych na te przewozy świadczy o tym, że one w naszym województwie są jak najbardziej potrzebne i oczekiwane. Mamy tutaj gminy, powiaty i związki gminno-powiatowe. To też jest ważne, że powiaty i gminy współpracują między sobą. O podziale 2,5 miliona złotych, które zostały z tej puli będziemy jeszcze decydować - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- Nasza gmina ma 24 miejscowości i problem komunikacyjny jest bardzo duży - mówi Janusz Wójcik, burmistrz Korfantowa. - Gmina Korfantów leży poza wszelkimi szlakami komunikacyjnymi. W zasadzie mamy tylko kawałek drogi krajowej i dwie drogi wojewódzkie. Korfantów nie ma autostrady ani innych połączeń kolejowych. Dla nas te pieniądze, które nam pomagają są istotne. Korfantów to jedna z dwóch gmin, które nie mają bezpośredniego połączenia z Opolem. I to pokazuje, że gmina jest wykluczona z transportu publicznego.
- Mamy dwie linie, które są zgłoszone. Już od kilku lat korzystamy z tych pieniędzy i dzięki temu mieszkańcy mają możliwość dojazdu do stolicy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, a młodzież do szkół - dodaje Jerzy Treffon, wójt gminy Pawłowiczki.
Jedną z trzech gmin, które przystępują dopiero do tego programu jest Dąbrowa.
- Gminy sąsiadujące bezpośrednio z Opolem mają ogromną potrzebę, żeby tam dotrzeć - mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt gminy Dąbrowa. - My oddaleni 5/8 kilometrów od granicy miasta nie mieliśmy takich możliwości. Od stycznia w gminie Dąbrowa zafunkcjonują autobusy lub busy. Wykonawca, który wygra, będzie mógł taką usługę bezpłatnie oferować. Będą dwie linie i one będą po całej gminie docierać na rogatki gminne tak, aby mieszkańcy mogli się przesiąść na inne autobusy.
Pieniądze z funduszu przewozów autobusowych trafiły łącznie do 24 gmin, 3 powiatów i 2 związków gminno-powiatowych.
- Nasza gmina ma 24 miejscowości i problem komunikacyjny jest bardzo duży - mówi Janusz Wójcik, burmistrz Korfantowa. - Gmina Korfantów leży poza wszelkimi szlakami komunikacyjnymi. W zasadzie mamy tylko kawałek drogi krajowej i dwie drogi wojewódzkie. Korfantów nie ma autostrady ani innych połączeń kolejowych. Dla nas te pieniądze, które nam pomagają są istotne. Korfantów to jedna z dwóch gmin, które nie mają bezpośredniego połączenia z Opolem. I to pokazuje, że gmina jest wykluczona z transportu publicznego.
- Mamy dwie linie, które są zgłoszone. Już od kilku lat korzystamy z tych pieniędzy i dzięki temu mieszkańcy mają możliwość dojazdu do stolicy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, a młodzież do szkół - dodaje Jerzy Treffon, wójt gminy Pawłowiczki.
Jedną z trzech gmin, które przystępują dopiero do tego programu jest Dąbrowa.
- Gminy sąsiadujące bezpośrednio z Opolem mają ogromną potrzebę, żeby tam dotrzeć - mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt gminy Dąbrowa. - My oddaleni 5/8 kilometrów od granicy miasta nie mieliśmy takich możliwości. Od stycznia w gminie Dąbrowa zafunkcjonują autobusy lub busy. Wykonawca, który wygra, będzie mógł taką usługę bezpłatnie oferować. Będą dwie linie i one będą po całej gminie docierać na rogatki gminne tak, aby mieszkańcy mogli się przesiąść na inne autobusy.
Pieniądze z funduszu przewozów autobusowych trafiły łącznie do 24 gmin, 3 powiatów i 2 związków gminno-powiatowych.