Czy będą pieniądze na nauczycieli wspomagających w Skoroszycach? [INTERWENCJA]
Rodzice niepełnosprawnych dzieci ze Skoroszyc mają pretensje do lokalnych władz, które zredukowały ich pociechom godziny nauki z nauczycielem wspomagającym. Dyrekcja Zespołu Szkół w Skoroszycach – mimo wszystko - na własną rękę zatrudniła dodatkowych nauczycieli zajmujących się uczniami ze spektrum autyzmu. W budżecie placówki nie ma jednak na to pieniędzy. Jak przyszłość czeka młodzież ze Skoroszyc, która wymaga szczególnej opieki?
- Dzieci z orzeczeniami pojawiło się w tym roku w naszej szkole więcej. Musieliśmy zmienić organizację zajęć. Wysłaliśmy odpowiednie pismo do kuratorium oświaty – mówi Izabela Stasica, dyrektor Zespołu Szkół w Skoroszycach.
- Kuratorium zaopiniowało ten aneks pozytywnie i po tym pani wójt dała mi na piśmie informację, że nie zatwierdza tego aneksu do arkusza organizacyjnego. I ta sytuacja trwa do teraz.
- Redukcja przez gminę godzin nauki z nauczycielem wspomaganym to skandal - mówi Alicja Adamczuk, mama dziecka ze spektrum autyzmu.
- Drżę o przyszłość swojego dziecka, które jest w ósmej klasie, u progu dorosłości. Trzeba ją przygotować do egzaminu. W tej chwili nie ma indywidualnych lekcji, takich, jak miała wcześniej. Nie ma opieki nauczyciela wspomagającego. No i w tej chwili czekamy na efekty.
Samorząd odpiera zarzuty. Wójt zapewnia, że jeżeli szkoła złoży wniosek o korektę budżetu, tak by zapewnić odpowiednie finansowanie dla nauczycieli wspomagających, to gmina rozważy taką opcję.
- Do tej pory dyrekcja szkoły tego nie zrobiła - mówi Barbara Dybczak, wójt gminy Skoroszyce.
- Dla wójta wszystkie dzieci są ważne, a szczególnie te z niepełnosprawnościami i że pieniądze były, a jeżeli ich teraz nie ma, to powinny się znaleźć, bo tak musi pracować ta gmina.
Wniosek o korektę budżetu szkoły do urzędu gminy w Skoroszycach jeszcze nie wpłynął. Do tematu będziemy wracać.
- Kuratorium zaopiniowało ten aneks pozytywnie i po tym pani wójt dała mi na piśmie informację, że nie zatwierdza tego aneksu do arkusza organizacyjnego. I ta sytuacja trwa do teraz.
- Redukcja przez gminę godzin nauki z nauczycielem wspomaganym to skandal - mówi Alicja Adamczuk, mama dziecka ze spektrum autyzmu.
- Drżę o przyszłość swojego dziecka, które jest w ósmej klasie, u progu dorosłości. Trzeba ją przygotować do egzaminu. W tej chwili nie ma indywidualnych lekcji, takich, jak miała wcześniej. Nie ma opieki nauczyciela wspomagającego. No i w tej chwili czekamy na efekty.
Samorząd odpiera zarzuty. Wójt zapewnia, że jeżeli szkoła złoży wniosek o korektę budżetu, tak by zapewnić odpowiednie finansowanie dla nauczycieli wspomagających, to gmina rozważy taką opcję.
- Do tej pory dyrekcja szkoły tego nie zrobiła - mówi Barbara Dybczak, wójt gminy Skoroszyce.
- Dla wójta wszystkie dzieci są ważne, a szczególnie te z niepełnosprawnościami i że pieniądze były, a jeżeli ich teraz nie ma, to powinny się znaleźć, bo tak musi pracować ta gmina.
Wniosek o korektę budżetu szkoły do urzędu gminy w Skoroszycach jeszcze nie wpłynął. Do tematu będziemy wracać.