Trzy wnioski od mieszkańców jednego budynku. Rośnie liczba odrzuconych pism o dodatki węglowe
Niemal dwa tysiące wniosków o dodatek węglowy złożyli mieszkańcy gminy Strzeleczki, ale znaczną część urzędnicy muszą odrzucać.
Do tej pory zweryfikowano ponad 1500 kompletów dokumentów, odrzucono 100, a zrealizowano około 400 przelewów. O przyczynach odrzucania wniosków mówi Marek Pietruszka, wójt gminy Strzeleczki.
- Wczesna interpretacja ustawy umożliwiała składanie wniosku kilku osobom zamieszkującym to samo gospodarstwo. Z czasem zmieniła się interpretacja przepisów, która umożliwia tylko jednej osobie pobranie dodatku węglowego na dane gospodarstwo. Jeżeli więc były przypadki, że trzy osoby mieszkające w jednym budynku złożyły taki wniosek, siłą rzeczy trzy osoby dostaną odmowę.
Samorząd otrzymał od wojewody blisko 4 miliony 800 tysięcy złotych na wypłatę dodatku węglowego. Specjalnie zwołana sesja rady gminy pozwoliła włączyć te pieniądze do budżetu.
- Wczesna interpretacja ustawy umożliwiała składanie wniosku kilku osobom zamieszkującym to samo gospodarstwo. Z czasem zmieniła się interpretacja przepisów, która umożliwia tylko jednej osobie pobranie dodatku węglowego na dane gospodarstwo. Jeżeli więc były przypadki, że trzy osoby mieszkające w jednym budynku złożyły taki wniosek, siłą rzeczy trzy osoby dostaną odmowę.
Samorząd otrzymał od wojewody blisko 4 miliony 800 tysięcy złotych na wypłatę dodatku węglowego. Specjalnie zwołana sesja rady gminy pozwoliła włączyć te pieniądze do budżetu.