Opole: Sporu o naprawę dróg ciąg dalszy
(fot. Piotr Wójtowicz / AFRO) |
W spółce pod koniec września zmienił się zarząd. Faktycznie mamy opóźnienia w realizacji zleceń od MZD na 150 tysięcy, przy czym cały kontrakt wart jest ponad 6 milionów – mówi Lucyna Kwiatkowska, rzecznik PRDM.
Nowy zarząd spółki wyjaśnił w MZD, że firma ma zaległości w stosunku do dostawców materiałów i w związku z tym są w stanie upadłości układowej. W MZD przyjęli to do wiadomości, a kilka dni później wypowiedzieli umowę – dodaje Kwiatkowska.
Stanisław Tyka, dyrektor MZD zaznacza, że w nowym zarządzie są osoby, które bardzo dobrze znały zarzuty w stosunku do firmy.
Dodajmy, że MZD podpisało kontrakt na bieżące utrzymanie dróg z firmą PRDM na dwa lata. Po roku współpracy MZD zleciło firmie remonty za niecałe 30 procent wartości umowy. Jeśli spółka z powodu zerwania kontraktu z Opolem upadnie, pracę straci 50 osób.
Aneta Skomorowska (oprac. ŁS)