Opole: policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pobicie 52-latka
Do 10 lat więzienia grozi mężczyźnie oskarżonemu o pobicie 52-latka z Opola. Jak informują policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, podejrzany uciekł z miejsca zdarzenia i pozostawił poszkodowanego w stanie zagrażającym jego życiu.
Podkom. Karol Brandys z opolskiej policji informuje, że do zdarzenia doszło w okolicy placu Teatralnego w stolicy regionu.
- Kiedy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres, zastali tam nieprzytomnego mężczyznę, którego w ciężkim stanie pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala. Z ustaleń policjantów wynikało, że chwilę wcześniej pokrzywdzony został pobity przez mężczyznę, który uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci znając rysopis napastnika rozpoczęli jego poszukiwania. Chwilę później mundurowi wylegitymowali podejrzewanego w pobliskim centrum handlowym.
Policjanci ustalili również, że pobicie było wynikiem kłótni, jaka wywiązała się pomiędzy mężczyznami po wspólnym spożywaniu alkoholu.
- 39-latek miał uderzyć swojego kompana pięścią w twarz. Kolejną jego ofiarą padła przypadkowa kobieta, która została uderzona w twarz po tym, jak odmówiła sprawcy wykonania połączenia z jej telefonu komórkowego. Nieprzytomny mężczyzna w stanie zagrażającym życiu wciąż przebywa w szpitalu.
Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
- Kiedy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres, zastali tam nieprzytomnego mężczyznę, którego w ciężkim stanie pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala. Z ustaleń policjantów wynikało, że chwilę wcześniej pokrzywdzony został pobity przez mężczyznę, który uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci znając rysopis napastnika rozpoczęli jego poszukiwania. Chwilę później mundurowi wylegitymowali podejrzewanego w pobliskim centrum handlowym.
Policjanci ustalili również, że pobicie było wynikiem kłótni, jaka wywiązała się pomiędzy mężczyznami po wspólnym spożywaniu alkoholu.
- 39-latek miał uderzyć swojego kompana pięścią w twarz. Kolejną jego ofiarą padła przypadkowa kobieta, która została uderzona w twarz po tym, jak odmówiła sprawcy wykonania połączenia z jej telefonu komórkowego. Nieprzytomny mężczyzna w stanie zagrażającym życiu wciąż przebywa w szpitalu.
Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.