Strażacy ochotnicy ze Starego Olesna świętowali 90-lecie jednostki. "Mam satysfakcję z niesienia pomocy" [ZDJĘCIA]
Ochotnicza Straż Pożarna w Starym Oleśnie świętuje 90-lecie istnienia. Jednostkę do życia powołano w 1932 roku. Najpierw swoją siedzibę miała w niewielkim garażu, teraz w nowoczesnym budynku obok Wiejskiego Centrum Kultury. Był uroczysty apel, wręczenie odznaczeń, a także uroczyste przekazanie nowego wozu strażackiego i odsłonięcie kamienia upamiętniającego to wydarzenie.
- Oni tak naprawdę wiele rzeczy dla nas i w naszym imieniu robią. Przy pandemii COVID, przy pomocy teraz z uchodźcami. Są nie tylko przypisani, tak jak to było kiedyś, dedykowani tylko do zadań pożarowych, ale teraz stają się bardzo ważną służbą medyczną.
- Przez te 90 lat zmieniła się nie tylko jednostka, ale przede wszystkim sprzęt. Nasi poprzednicy do akcji mieli tylko pompę ręczną, potem samochód, a teraz mamy wóz gaśniczo-pożarniczy - dodaje Józef Nowak, prezes OSP w Starym Oleśnie. - Jest dużo pracy społecznej, ćwiczenia, szkolenia. Nigdy nie zapłacone, tylko człowiek ma satysfakcje, że można udzielać drugiemu człowiekowi, pomagać, wspomagać, ratować.
- Ja do jednostki przyszedłem jak miałem 16 lat i służę tu już blisko 20 lat - podkreśla Marcin Wąż, strażak z OSP w Starym Oleśnie. - Zawsze mnie to interesowało, dlatego wstąpiłem do straży. Mam satysfakcję z niesienia pomocy. Zawsze lubiłem nieść pomoc innym.
Na terenie gminy Olesno działa 16 jednostek OSP i blisko 1000 ochotników.