Z krapkowickiego magazynu pomocy humanitarnej wyruszy pierwszy transport dla walczącej Ukrainy
- Odzew jest bardzo duży. Staramy się tę pomoc skoordynować - przyznał w Porannej Rozmowie Radia Opole wicewojewoda opolski Tomasz Witkowski, koordynator ds. pomocy humanitarnej. Jednocześnie podkreślił, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych to jedyny kanał dystrybucji darów na Ukrainę.
- Na poziomie powiatów są gromadzone dary, część pomocy zostaje na miejscu, część wyjedzie na Ukrainę - dodaje gość Radia Opole.
- Poza tym powiaty gromadzą pewne zapasy, które są przekazywane do tych miejsc, gdzie zbiorowo będą przebywały te osoby. W tej chwili są to różnego rodzaju ośrodki. Większe partie towarów, coś co można tematycznie posortować i to, co my sygnalizujemy, że jest w tej chwili bardzo potrzebne tam na Ukrainie, jest zbierane na poziomie powiatów, trafia do zbiorczego magazynu w Krapkowicach, skąd szykujemy transport do agencji rezerw strategicznych. Pierwszy transport z krapkowickiego magazynu na wyruszyć jutro (04.03). Co tam się znajdzie? Przede wszystkim będą to apteczki i zestawy pierwszej pomocy, które udało nam się we współpracy w Uniwersytetem Opolskim zdobyć, za co bardzo dziękuję. Będą także latarki, zestawy chemii, środków dezynfekcyjnych, środki higieny osobistej, mokre chusteczki, które są bardzo potrzebne.
Wicewojewoda odradza samodzielne przewożenie pomocy na Ukrainę i podkreśla, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych to jedyny kanał dystrybucji darów na Ukrainę. - Agencja koordynuje wspólnie z MSZ przekazywanie pomocy na stronę ukraińską. Odradzamy, aby w indywidualny sposób transportować pomoc na Ukrainę, bo to w tej chwili jest bardzo niebezpieczne. Państwo polskie musi mieć też kontrolę nad tym, co jest wysyłane jako pomoc humanitarna. Nie mogą się w niej znajdować żadne elementy, które by sugerowały, że jest to broń czy kamizelki kuloodporne - podkreślał wicewojewoda Witkowski .
- Poza tym powiaty gromadzą pewne zapasy, które są przekazywane do tych miejsc, gdzie zbiorowo będą przebywały te osoby. W tej chwili są to różnego rodzaju ośrodki. Większe partie towarów, coś co można tematycznie posortować i to, co my sygnalizujemy, że jest w tej chwili bardzo potrzebne tam na Ukrainie, jest zbierane na poziomie powiatów, trafia do zbiorczego magazynu w Krapkowicach, skąd szykujemy transport do agencji rezerw strategicznych. Pierwszy transport z krapkowickiego magazynu na wyruszyć jutro (04.03). Co tam się znajdzie? Przede wszystkim będą to apteczki i zestawy pierwszej pomocy, które udało nam się we współpracy w Uniwersytetem Opolskim zdobyć, za co bardzo dziękuję. Będą także latarki, zestawy chemii, środków dezynfekcyjnych, środki higieny osobistej, mokre chusteczki, które są bardzo potrzebne.
Wicewojewoda odradza samodzielne przewożenie pomocy na Ukrainę i podkreśla, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych to jedyny kanał dystrybucji darów na Ukrainę. - Agencja koordynuje wspólnie z MSZ przekazywanie pomocy na stronę ukraińską. Odradzamy, aby w indywidualny sposób transportować pomoc na Ukrainę, bo to w tej chwili jest bardzo niebezpieczne. Państwo polskie musi mieć też kontrolę nad tym, co jest wysyłane jako pomoc humanitarna. Nie mogą się w niej znajdować żadne elementy, które by sugerowały, że jest to broń czy kamizelki kuloodporne - podkreślał wicewojewoda Witkowski .