Od leczenia w szpitalu, po rehabilitację domową. Znamy szczegóły marszałkowskiego programu rehabilitacji "ozdrowieńców"
135 tysięcy osób przeszło w naszym regionie COVID-19. To tylko liczba przypadków potwierdzonych testami. Natomiast wiele osób chorowało bezobjawowo i nie są odnotowane w systemie zdrowotnym. Z myślą o "ozdrowieńcach" urząd marszałkowski startuje z programem zdrowotnym.
Jak tłumaczy, zanim rozpocznie się właściwa rehabilitacja, potrzebne jest gruntowne rozeznanie w sytuacji pacjenta.
- Najpierw ankieta, potem na tej podstawie będzie skierowanie na badania. Po badaniach laboratoryjnych będzie już skierowanie tych osób, które będą potrzebowały intensywnej rehabilitacji do centrum diagnostycznego, gdzie wszystkie obszary będą określone i potem już przechodzimy do samej rehabilitacji - wylicza gość Radia Opole.
- Program zakłada rehabilitację około dwóch tysięcy osób z powikłaniami po zakażeniu koronawirusem - dodaje Zuzanna Donath-Kasiura.
- Ta rehabilitacja będzie się odbywała na trzech poziomach. Ten poziom najwyższy, to leczenie stacjonarne w szpitalach, drugi to tzw. dochodząca rehabilitacja, a trzeci to rehabilitacja, która się będzie odbywała w warunkach domowych - wyjaśnia.
- W programie bardzo ważny jest także system szkoleń - dodaje wicemarszałek regionu.
- Będą szkolenia dla kadry, która pracuje w placówkach naszych partnerów (Stobrawskie Centrum Medyczne oraz Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie). Będą też szkolenia przeznaczone dla fizjoterapeutów.
Dodajmy, że koszt programu rehabilitacji to niemal 12 milionów złotych.