- W Kosicach mamy siarczany, które pochodzą z minerałów naturalnie znajdujących się w skałach a nie jakiś odpadów czy nawozów sztucznych – mówi Marian Waloszyński, prezes SWiK. - Te zanieczyszczenia są normowane. Jedne dotyczą wpływu na zdrowie, a drugie normy dotyczą wpływu na budowle. Akurat siarczany są tymi, które mają wpływ na budowle. Powyżej 250 miligramów na litr stwierdzono, że oddziaływają negatywnie na trwałość konstrukcji betonowych w dłuższej perspektywie czasu, natomiast nie mają wpływu na zdrowie. Sanepid stwierdził, że w Kosicach nastąpiło okresowe przekroczenie tej normy w niewielkim stopniu. W tej chwili nie ma przekroczeń, jeżeli chodzi o ten poziom, który jest normowany w rozporządzeniu Ministra Zdrowia.

Ostatnie przekroczenie stanu siarczanów w ujęciu w Kosicach odnotowano w 2019 roku. Od tego czasu poziom utrzymuje się poniżej 250 miligramów, czyli jest w normie.
Ujęcie Kosice to największe źródło wody dla Strzelec Opolskich, ale nie jedyne. Miasto zaopatrują także 3 inne, mniejsze studnie, a woda ze wszystkich ujęć jest mieszana, zanim trafi do kranów mieszkańców.