Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-11-03, 14:05 Autor: Agnieszka Pospiszyl

Po 80 latach przedmioty zabrane przez nazistów mogą wrócić w prawowite ręce. Szukamy krewnych Jadwigi Pyry z Kędzierzyna-Koźla

Przedmioty znajdujące się w archiwum Arolsen należące do Jadwigi Pyry [fot. archiwum]
Przedmioty znajdujące się w archiwum Arolsen należące do Jadwigi Pyry [fot. archiwum]
Przedmioty znajdujące się w archiwum Arolsen należące do Jadwigi Pyry [fot. archiwum]
Przedmioty znajdujące się w archiwum Arolsen należące do Jadwigi Pyry [fot. archiwum]
Przedmioty znajdujące się w archiwum Arolsen należące do Jadwigi Pyry [fot. archiwum]
Przedmioty znajdujące się w archiwum Arolsen należące do Jadwigi Pyry [fot. archiwum]
Internauci poszukują krewnych Jadwigi Pyry z Kędzierzyna-Koźla, byłej więźniarki niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Akcja zapoczątkowana, by oddać spadkobiercom pozostawione w obozowym depozycie pierścionek i zegarek, zmieniła się w ratowanie nagrobku, znajdującego się na cmentarzu na os. Kuźniczki.
- W archiwum Arolsen, w Niemczech, znajduje się ponad 900 depozytów, w których są przedmioty należące do polskich więźniów obozów koncentracyjnych – mówi Dorota Bartoszewicz, prowadząca stronę „Ocalić od zapomnienia”. - Taki właśnie depozyt znajduje się po pani Jadwidze Pyrze. Jest to złoty pierścionek z rubinowym, czerwonym oczkiem i zegarek, naręczny zegarek damski. Apelowałam do mieszkańców Kędzierzyna, żeby jeśli ktoś ma jakieś informacje o rodzinie lub znajomych ma, to żeby do mnie się zgłosił.

Dorota Bartoszewicz w mediach społecznościowych zamieściła apel do mieszkańców Kędzierzyna-Koźla o pomoc w ustaleniu rodziny Jadwigi Pyry. Przekazali go także członkowie stowarzyszenia Blechhammer-1944, dzięki którym o sprawie dowiedziała się Bogusława Pawełek.

- Pamiętam panią Jadwigę z dzieciństwa – mówi. - Była sąsiadką obok, przychodziła do rodziców. Pieska miała, z tym pieskiem wychodziła na spacerki. Pokazywała nam pogryzioną nogę. Opowiadała, że była w obozie koncentracyjnym, że psy ją tam pogryzły. I pamiętam na ręce numer. Bardzo wesoła kobieta. W karty z nią graliśmy, robiła z nami ozdoby na choinkę, jakieś gwiazdki.

W trakcie poszukiwań krewnych byłej więźniarki okazało się, że jej grób znajdujący się na cmentarzu na osiedlu Kuźniczki w Kędzierzynie-Koźlu jest przeznaczony do likwidacji z powodu zaległości w opłatach cmentarnych. Dorota Bartoszewicz napisała prośbę o uratowanie nagrobka do prezydent miasta.

- Prezydent Sabina Nowosielska zajęła się tą sprawą – mówi Piotr Pękala, rzecznik urzędu miasta. - Zgodnie z przepisami zwróciła się pismem do Miejskiego Zakładu Cmentarnego o jego rozpatrzenie. Według przepisów to właśnie Miejski Zakład Cmentarny może podjąć decyzję o umorzeniu lub odroczeniu opłaty za utrzymanie tego nagrobku.

Na dzisiaj nie wiadomo, jaka będzie decyzja zakładu cmentarnego. Do tej sprawy będzie wracać. Osoby mające wiedzę lub kontakt do krewnych Jadwigi Pyry, mogą się kontaktować z Dorotą Bartoszewicz poprzez media społecznościowe.
Dorota Bartoszewicz
Bogusława Pawełek
Piotr Pękala

Wiadomości z regionu

2024-10-28, godz. 14:38 Ruszył długo wyczekiwany remont Poprzecznej w Brzegu. Utrudnienia potrwają prawie 2 lata Przez najbliższe prawie dwa lata kierowcy przejeżdżający przez Brzeg muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Długo wyczekiwany remont ulicy Poprzecznej… » więcej 2024-10-28, godz. 14:27 Marszałek chce przeznaczyć 400 milionów złotych na pomoc dla powodzian. Potrzebna zgoda Brukseli 400 milionów złotych z funduszy europejskich dla Opolskiego chce przeznaczyć urząd marszałkowski na wsparcie poszkodowanych przez powódź. Mają one trafić… » więcej 2024-10-28, godz. 14:04 Desant wtyków amerykańskich! O pladze inwazyjnych pluskwiaków mówią leśnicy - Niemal codziennie odbieramy telefony od mieszkańców Opolszczyzny zaniepokojonych 'wizytą' nieproszonego gościa - mówi Radiu Opole rzecznik Nadleśnictwa… » więcej 2024-10-28, godz. 13:24 "Jesteśmy bardziej odważni". Odblask może uratować nasze życie Po pierwsze gwarantują bezpieczeństwo i mogą uchronić przed wypadkiem samochodowym. Po drugie kierowcy widzą nas z większej odległości. Mowa o odblaskach… » więcej 2024-10-28, godz. 12:30 Nauki pierwszej pomocy nigdy za wiele. W Staszicu zorganizowano warsztaty Usztywniali kończyny, bandażowali rany i ćwiczyli resuscytację. W Zespole Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Opolu pod okiem strażaków młodzież… » więcej 2024-10-28, godz. 09:35 "Ciężko pracować za darmo". Dariusz Brzęczek o sytuacji pracowników Poczty Polskiej - Związki zawodowe jak najbardziej poprą pracowników poczty walczących o lepsze warunki pracy - potwierdził w Porannej Rozmowie Radia Opole Dariusz Brzęczek… » więcej 2024-10-28, godz. 08:58 Straty są ogromne. Nyscy pszczelarze stracili w czasie powodzi tysiąc uli Nyskie Stowarzyszenie Pszczelarzy im. ks. dr Jana Dzierżona liczy straty po powodzi. Jak mówi wiceprezes stowarzyszenia, wielka woda zalała blisko 1000 uli… » więcej 2024-10-28, godz. 08:05 Transport przypraw bez zezwolenia. Akcja ITD na autostradzie A4 Funkcjonariusze opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali na autostradzie A4 zespół pojazdów należący do przewoźnika z Ukrainy, który realizował… » więcej 2024-10-27, godz. 18:00 Ofiary przestępstw mogą znaleźć pomoc w 9 punktach terenowych Diecezjalna Fundacja Ochrony Życia w Opolu przypomina, że ofiary przestępstw mogą liczyć na kompleksową i bezpłatną pomoc. Fundacja prowadzi punkty pomocy… » więcej 2024-10-27, godz. 17:40 Zmiany klimatu i brak następców. Branża pszczelarska debatowała w Korfantowie Jak prowadzić pasiekę w obliczu zmian klimatycznych? Na to pytanie starano się odpowiedzieć dziś (27.10) w Korfantowie podczas 9. Nyskiej Konferencji Psz… » więcej
55565758596061
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »