- To jest mecz pokazowy, ale potem zaplanowaliśmy turniej dzieci, turniej skrzatów, gdzie zagra sześć drużyn z rocznika 2014. Oprócz tego na pikniku są zajęcia ze sportowym dzielnicowym, jest pokaz psów sportowych, kiełbaski dla uczestników. Każdy może pospacerować, w jedną i w drugą stronę to około 1,5 kilometrowa trasa - dodaje Marcin Sagan, naczelnik wydziału sportu w opolskim ratuszu.

- Zyskaliśmy piękny nowy teren sportowo-rekreacyjny, którego w tej części miasta brakowało - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Stara, zapuszczona przestrzeń, która kiedyś była cementownią, dzisiaj wygląda zupełnie inaczej. Jest zieloną, dostępną dla wszystkich przestrzenią, w której jest i wybieg dla psów, wielofunkcyjne boisko całoroczne ze sztuczną nawierzchnią i oświetlenie, ale jest też baza dla nurków, są ścieżki rowerowe pośród drzew, które maja po 50 i więcej lat.

Mieszkańcy Opola, którzy przyszli na otwarcie kamionki zgodnie podkreślają, że to bardzo potrzebne miejsce w mieście, które zyska na popularności.

- Przychodzimy tu z mężem codziennie poćwiczyć i pospacerować. Ten teren przeobraził się w coś pięknego. Były tu chaszcze, a sam teren był niedostępny dla wszystkich, był wielki bałagan. Korzystamy z siłowni plenerowej i z ławeczek oczywiście - mówi seniorka z Opola.

- Jestem z innej części Opola i nie byłam tu wcześniej. Jestem pierwszy raz, ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. Potrzeba takich miejsc - dodaje jedna z kobiet.

- Choć mieszkam 30 lat w Opolu nigdy tutaj nie byłem, nie wiedziałem, że coś takiego tu powstaje. Jest teraz piękny plac zabaw i boisko, siłownia, wiem, że ma być sadzenie krokusów. Podoba mi się, jest bardzo ładnie - mówi tata, który na turniej piłkarski przyszedł razem z synem.

Dodajmy, że rewitalizacja kamionki Piast trwała około 15 miesięcy. Prace rozpoczęły się w czerwcu ubiegłego roku. Pierwotnie, miały zakończyć się w kwietniu, ale z powodu pandemii czas realizacji wydłużył się o kilka miesięcy. Inwestycja wyniosła ponad 7 milionów złotych.