Wicemarszałek Szymon Ogłaza wyjaśnił na konferencji prasowej, że koszt przygotowania studium planistyczno-prognostycznego, wyniesie niemal 1 mln 160 tysięcy złotych. - Ten dokument ma dać podstawy do oceny przez fachowców, którzy powiedzą na przykład: szanowni państwo, nie opłaca się inwestować 500 mln złotych w tę linię kolejową.

Montaż finansowy zakłada, że 85 procent inwestycji pokryje Ministerstwo Infrastruktury, a resztę - samorządy, które już teraz głośno wskazują, że nie udźwigną finansowo takiej inwestycji.

Tomasz Krupa, burmistrz Baborowa przewiduje, że odbudowa linii będzie kosztowała 800 mln złotych. - Zobaczymy, co będzie za dwa miesiące, kiedy otrzymamy ten dokument. Na razie mówimy o czymś, czego nie widzimy. Samorządowiec zaznaczył, że jego samorządu nie stać na udział w odbudowie: - Jeśli linia powstanie, to moja gmina będzie musiała sfinansować także budowę dróg dojazdowych. Dlatego w tej chwili nie możemy sobie pozwolić na finansowanie rozbudowy kolei, ponieważ nie po to są samorządy.

Na dzisiejszym spotkaniu mówiono także o ewentualnym wykorzystaniu linii przez transport towarowy. Problem w tym, że program Kolej Plus, który ma finansować inwestycje na torach nie uwzględnia waloru przewozu towarów. Na to zwracał również uwagę Maciej Adamczak, prezes firmy BBF przygotowującej studium. Mówiąc o zakresie prac powiedział: - Przygotowując dokument będziemy starali się określić ewentualny przebieg trasy i umiejscowienie stacji z uwzględnieniem ewentualnych kosztów. Ostatecznie będziemy musieli określić stosunek kosztów do efektu, czyli liczby przewiezionych pasażerów.

Obecny przy podpisaniu wiceprezydent Raciborza Dominik Konieczny zaznaczył, że projekt Kolej Plus służy wykluczeniu komunikacyjnemu miast powyżej 10 tysięcy. - Czyli w tym przypadku mieszkańcom Głubczyc, natomiast my widzimy szansę w poprawie powiązań kolejowych między Raciborzem a Głubczycami. Przecież firma Eko Okna z Raciborza zatrudnia ponad 7 tysięcy pracowników, którzy zamiast korkować ulice być może przesiądą się do pociągów - przewiduje samorządowiec.

W odtworzeniu linii kolejowej Racławice Śląskie przez Baborów i Głubczyce do Raciborza będzie uczestniczyło 6 samorządów z Opolszczyzny i śląskie miasto - Racibórz. Włodarze tych gmin złożyli już wniosek do programu Kolej Plus, który ma pokryć 85 procent inwestycji pod warunkiem, że odbudowa będzie racjonalna pod względem ekonomicznym i społecznym.

Dokument (studium planistyczno-prognostyczne) ma być gotowy w marcu przyszłego roku, a dopiero później decyzję ma podjąć minister infrastruktury.

Samorządowcy na dzisiejszym spotkaniu wskazywali, że w sierpniu ubiegłego roku otrzymali zapewnienie ze strony posła i byłego wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego i wiceministra środowiska Michała Wosia, iż rząd pokryje całość inwestycji. - Te rozmowy nadal trwają - usłyszał dzisiaj (08.10) na konferencji reporter Radia Opole.

Przypomnijmy, że kursy pociągów pasażerskich w powiecie głubczyckim zlikwidowano 20 lat temu. Nie poddawała się jednak grupa społeczników, która udrożniła przejazd dla drezyn między Głubczycami a Baborowem, zwracając uwagę decydentów, że odbudowa tej linii jest konieczna.