- Mu już dzisiaj jesteśmy mocno zależni od pieniędzy centralnych, a ja zawsze podkreślam, że życzyłbym sobie, żeby więcej kompetencji i podatków spływało bezpośrednio do samorządu i żeby to uzależnienie od środków centralnych było jednak mniejsze, bo w ten sposób mamy jednak świadomość tego, że w ten sposób częstokroć są zwiększone środki, tak jak w tym przypadku, ale one już są znaczone, czyli my nie możemy sobie swobodnie na poziomie sejmiku, samorządu decydować do końca, w jakim kierunku je rozdysponujemy - powiedział w "Porannej Loży Radiowej" lider Mniejszości Niemieckiej w regionie i przewodniczący sejmiku województwa Rafał Bartek.

- Te 41 milionów złotych w skali 8 lat to jest niewielkie wsparcie dla samorządu. Ja bym raczej powiedział, że to kropla w morzu. Ja zawsze na to patrzę przez pryzmat choćby naszej aktywności, jeżeli chodzi o COVID i tego, co realizowaliśmy jako samorząd województwa, reagując bezpośrednio z pieniędzy europejskich. To były dziesiątki milionów złotych, jakie skutecznie wydawaliśmy zmieniając kryteria, wpływając na to, że rozmowy bezpośrednio z Komisją Europejską umożliwiały rozdysponowanie choćby na wyposażenie szpitali. I jak pamiętamy, samorząd województwa nie wyposażał tylko szpitali, które nam podlegają, ale wszystkie jednostki w województwie - dodaje Rafał Bartek.

O godzinie 10:00 rozpocznie się sesja sejmiku województwa, wśród tematów między innymi zmiany w funkcjonowaniu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Jadwigi w Opolu oraz rezolucja z okazji 30. rocznicy podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.