- To bardzo dobra wiadomość dla naszych szpitali. Obecnie nasi pracownicy obliczają, który szpital, jaką kwotę otrzyma - mówi Barbara Pawlos, rzecznik prasowy opolskiego oddziału NFZ.

- Przewiduje się wzrost wartości ryczałtu o około 7 procent. Korekta wysokości ryczałtu obejmie cały okres drugiego półrocza 2021 roku, z mocą wsteczną od lipca tego roku.

Jedną z placówek, która otrzyma takie pieniądze jest Opolskie Centrum Onkologii. Jak przyznaje dyrektor Marek Staszewski będzie to niewielka kwota, bo około 20 tysięcy złotych miesięcznie, ale jest to dobry kierunek i pieniądze są potrzebne.

- Udział ryczałtu jako takiego w całości budżetu, jest po prostu niski. My, jako szpital onkologiczny wykonujemy kontrakt w liczbach poszczególnych świadczeń. Nie w ryczałcie, który się wykonuje lub nie, to zawsze jest taki sam, ale właśnie w tych liczbach. To oznacza, że w naszym przypadku ten wzrost niezbyt gwałtownie podniesie nasze przychody, bo to nie są tak, jak czytam w komunikatach, setki tysięcy złotych dla poszczególnych placówek, tylko w naszym przypadku to będą dziesiątki tysięcy złotych. Jednak krok jest absolutnie pożądany.

Opolskie Centrum Onkologii pieniądze przeznaczy na odbudowę strat finansowych wygenerowanych w ubiegłym roku.