Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-09-06, 15:30 Autor: Agnieszka Pospiszyl

44-latek wsadził rękę do maszyny mieszającej beton. Lekarze z Kędzierzyna-Koźla uratowali niemal odciętą dłoń

44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. archiwum szpitala]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. A. Pospiszyl]]
44-latek wsadził rękę do maszyny mieszkającej beton. Lekarze uratowali niemal odciętą dłoń [fot. A. Pospiszyl]]
Lekarze z Kędzierzyna-Koźla uratowali rękę 44-letniemu mężczyznę, po tym jak niemal odcięła ją maszyna do mieszania betonu. Pacjent z województwa śląskiego trafił do kozielskiego szpitala, ponieważ była to najbliższa placówka z oddziałem ratunkowym. Operacji scalenia ręki nie podjął się żaden inny szpital, w tym specjalistyczne placówki z Krakowa i Wrocławia. Mężczyzna jest już w domu i przechodzi intensywną rehabilitację.
- Późnym popołudniem w poniedziałek - 19 lipca trafił do nas 44-letni mężczyzna z prawie odciętą w przedramieniu lewą ręką. Od razu dzwoniliśmy do ośrodków, które specjalizują się w tego typu urazach – mówi Jacek Mazur, zastępca ds. medycznych dyrektora kozielskiego szpitala. - Kraków, który miał dyżur tego dnia, odmówił przyjęcia tego pacjenta. Dwa kolejne również. Nie mieli możliwości, żeby tego pacjenta przyjąć, więc koledzy się zdecydowali podjąć operacji tego pacjenta.

Operację przeprowadziło dwóch ortopedów: Marcin Felsz i Grzegorz Świętek, anestezjolog Radosław Masłoń oraz zespół pielęgniarski.

- Amputacje palców zdarzają się dosyć często, ale taki uraz jest rzadkością – mówi lekarz Marcin Felsz. - Tu akurat było to szczęście, że tętnica łokciowa została zachowana i ona spełniała swoją funkcję. Ta kończyna żyła. Robiliśmy badania krwi na obwodzie i one wykazały, że część tego krążenia się zachowała i że jest szansa, że ta kończyna przetrwa.

Trwający 3 godziny zabieg przeprowadzono w jednej z oddanych kilka miesięcy temu nowych sal.

- Dosprzętowienie i modernizacja szpitala przekłada się właśnie na takie sukcesy – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. - Non stop pracujemy z pacjentami. Jedna z sal, z których korzystamy, to jest sala operacyjna przeznaczona dla pacjentów z urazem ortopedycznym i w tej sali ten zabieg był realizowany. Dzięki wielospecjalistycznym kompetencjom naszego zespoły byliśmy w stanie podołać takiemu zabiegowi.

44-latek przez dwa tygodnie przebywał w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu. Został wypisany, gdy lekarze mieli pewność, że operacja zakończyła się sukcesem. Zrastanie i gojenie się ścięgien potrwać może około 6 tygodni, kości – nawet kilka miesięcy. Pacjent przechodzi obecnie rehabilitację. Dopiero na początku przyszłego roku będzie wiadomo, na ile sprawna będzie dłoń, którą uratowali kozielscy lekarze.
Jacek Mazur
Marcin Felsz
Jarosław Kończyło

Wiadomości z regionu

2024-12-21, godz. 08:00 To będą bardzo kosztowne święta. Handlarze i mieszkańcy Opola nie mają złudzeń 'Najbardziej podrożał nabiał' - tak przedświąteczne zakupy oceniają mieszkańcy Opola. » więcej 2024-12-20, godz. 20:00 Prudniccy seniorzy dużo więcej będą płacić za usługi opiekuńcze Znacznie wzrosną opłaty za usługi opiekuńcze w Prudniku. O podwyżkę wystąpił Ośrodek Pomocy Społecznej, a uchwaliła ją rada miejska. Wysokość opłat… » więcej 2024-12-20, godz. 20:00 "Świąteczna Strefa Zdrowia" w Głuchołazach bez kolejki, rejestracji i skierowania W Głuchołazach będzie możliwość darmowych badań oraz konsultacji ze specjalistami. W sobotę (21.12) na rynku w godzinach od 9:00 do 13:00 jest organizowana… » więcej 2024-12-20, godz. 19:00 Głuchołazy: gmina zabiega o pieniądze na budowę mieszkań dla powodzian Na ponad 50 mln złotych liczą władze Głuchołaz w ramach specustawy powodziowej. Gmina wystąpiła do Banku Gospodarstwa Krajowego o pieniądze m.in. na postawienie… » więcej 2024-12-20, godz. 19:00 Jakie ryby zagoszczą na opolskich stołach w te święta? Karp i jego konkurencja W opolskich domach trwa gorączka przedświątecznych przygotowań. Jedna z potraw - nieodłączny element wigilijnego stołu - to karp. Mieszkańcy Opolszczyzny… » więcej 2024-12-20, godz. 17:30 Są plany na odtworzenie grodu Piastów na opolskim Ostrówku Porozumienie w tej sprawie podpisały dziś (20.12) władze Opola, samorządu wojewódzkiego i urzędu wojewódzkiego. Plan zakłada powstanie pawilonu w okolicy… » więcej 2024-12-20, godz. 16:45 "Dar pomocy jest najważniejszy". Rodzina Cimermanów z Lewina Brzeskiego zbiera na nowy dom Tylko do końca stycznia rodzina państwa Cimermanów z Lewina Brzeskiego będzie mogła pozostać w wynajmowanym domu. Do tego czasu musi znaleźć nowe lokum… » więcej 2024-12-20, godz. 16:15 Powodzianie otrzymują po 6 tysięcy złotych od Caritas. "Teraz widzą największe potrzeby" Ponad 300 kart przedpłaconych dla powodzian rozdysponowała Caritas Diecezji Opolskiej. To wsparcie o wartości 6 tysięcy złotych, dzięki któremu osoby poszkodowane… » więcej 2024-12-20, godz. 15:59 Caritas organizuje symboliczne wigilie dla powodzian. "Ci ludzie nie mogą pozostać sami" Około 160 osób poszkodowanych w powodzi zasiądzie dziś (20.12) wieczorem do wigilijnego stołu w Pietrowicach Wielkich obok Raciborza z inicjatywy Caritas… » więcej 2024-12-20, godz. 15:30 Niebezpieczny ładunek w Namysłowie. Policja i straż w akcji. Ale to tylko ćwiczenia Niebezpieczny ładunek pozostawiono w Ośrodku Wychowania i Szkolenia w Namysłowie. Do akcji wezwano policjantów oraz strażaków, ale to na szczęście jedynie… » więcej
9101112131415
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »