Paleontolodzy powrócili do Krasiejowa. Zaczęli szukać nowych skamieniałości. "Każde znalezisko jest dla nas cenne"
Szpadle, młotki i pędzelki poszły w ruch. W Krasiejowie ruszył obóz paleontologiczny. Badacze z Uniwersytetu Opolskiego do połowy sierpnia będą kopać, szukać i badać znalezione skamieniałości. Do tej pory udało im się odnaleźć między innymi obojczyk metopozaura i czaszkę cyklotozaura z żuchwą.
- Tutaj jest na tyle dużo skamieniałości, że zawsze mamy pewność, że po kilku metrach, jak się zejdzie w dół to coś wyjdzie. Co roku wyjmujemy po kilkaset różnych skamieniałości, a jeżeli bierzemy pod uwagę mikroskamieniałości, szczątki małych zwierząt, to niekiedy jest ich nawet po kilka tysięcy.
- Każde znalezisko pozwala nam na przeprowadzenie nowych badań - dodaje Mateusz Antczak z zespołu badań paleontologicznych Uniwersytetu Opolskiego.
- Każde znalezisko jest dla nas cenne. Teraz skupiamy się na mikroskamieniałościach, bo wśród tych mikroszczątków, to zróżnicowanie jest jeszcze większe. W każdym ekosystemie jest tak, że małe zwierzęta są znacznie bardziej liczne niż te duże. Te małe nie są też jeszcze dobrze poznane, dlatego skupiamy się na tych małych znaleziskach, które trzeba w odpowiedni sposób wypreparować, przygotować i opisać, bo tutaj ciągle dużo nowego przed nami.
Co ciekawe, coraz częściej badaniami interesują się również zwiedzający park. Jak dodają naukowcy: - Turyści podchodzą i pytają, a my im tłumaczymy.