- W tej chwili mamy taką sytuację, że i na Opolszczyźnie, i w kraju mamy szczepionki czekające na chętnych do szczepienia. U nas sytuacja nie jest najgorsza, bo choć liczba chętnych do szczepień spada, to średnia w naszym regionie wynosi ok. 70%. By jednak zachęcać do szczepień przeciw COVID-19, rząd podejmuje rozmaite akcje, jak choćby te z nagrodami dla gmin o najwyższej frekwencji szczepiących się osób - mówił w Porannej Loży Radiowej wojewoda opolski Sławomir Kłosowski.

- Pierwsze 500 gmin w kraju, które uzyskają poziom wyszczepienia 67%, może liczyć na nagrodę, na bonus finansowy w wysokości 100 tys. złotych, natomiast kolejne gminy, które będą osiągały jak najlepsze wyniki w akcji szczepiennej, tutaj mamy nagrody już o wiele bardziej kuszące: jest milion złotych dla gminy, która osiągnie tę akcję wyszczepienia na najwyższym poziomie [red. w 49 rejonach], a 2 miliony złotych dla gminy najlepszej w Polsce - wyliczał Sławomir Kłosowski.

W regionie pierwszą dawkę szczepionki przyjęło ok. 500 tys. osób, dwiema dawkami zaszczepionych jest ok. 200 tys. osób. - Najlepiej wśród gmin województwa radzi sobie Opole jako centrum regionu - mówił wojewoda.

- Najlepiej tutaj w akcji szczepiennej wypada Opole i powiat ziemski opolski z racji tego, że Opole to jest jednak centrum województwa, tutaj wiele osób pracuje i korzysta z tych punktów szczepień populacyjnych.

Gminą, gdzie jak dotąd najmniej osób się szczepi jest z kolei Namysłów - tam sytuację ma poprawić m.in. mobilny punkt szczepień w rynku - dodał Sławomir Kłosowski.

- Szczepimy się po opolsku, a więc sprawnie szybko i w sposób zdyscyplinowany - mówił na antenie Radia Opole wojewoda. - I tak samo jest z udziałem w spisie powszechnym - dodał Sławomir Kłosowski, odnosząc się do informacji o tym, że jesteśmy regionem, które spisuje się najchętniej i najszybciej w kraju.