Solidarna Polska chce walczyć o symetrię w stosunkach polsko-niemieckich. Ma w tym pomóc zmiana traktatu z 1991 roku
- Niemcy od 30 lat nie respektują praw mniejszości polskiej i Polaków w Niemczech - przekonywał dziś (08.06) w Porannej Loży Radiowej Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski. Aby to zmienić, politycy tej partii chcą przywrócić symetrię we wzajemnych relacjach obu naszych krajów, modyfikując traktat o dobrym sąsiedztwie podpisany w 1991 roku.
To, zdaniem polityka Solidarnej Polski, oznacza, że żaden land nie ma podstaw prawnych, aby finansować naukę języka polskiego jako języka mniejszości dla Polaków w Niemczech.
Aby te dysproporcje w traktowaniu Mniejszości Niemieckiej w Polsce i Polaków w Niemczech zrównoważyć, politycy Solidarnej Polski chcieliby do traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy polsko-niemieckiej z 1991 roku dołączyć dodatkowy protokół, który zawierałby 3 podpunkty.
- Punkt pierwszy to jest uznanie statusu mniejszości narodowej polskiej w Republice Federalnej Niemiec. Drugi to natychmiastowe oddanie zagrabionego przez niemieckich nazistów majątku Związkowi Polaków w Niemczech. I trzeci punkt - bardzo istotny - to symetryczne finansowanie nauki języka polskiego - wylicza gość Radia Opole.
Janusz Kowalski chciałby, aby inicjatywę polityków Solidarnej Polski poparł sejmik województwa opolskiego oraz opolska rada miasta. Poseł zadeklarował też, że będzie w tej sprawie interweniował w polskim rządzie.