Krem z amfetaminą próbowano przesłać do więzienia w Strzelcach Opolskich. "Wzmacniane chemicznie kosmetyki, źle wpływają na cerę"
Funkcjonariusze służby więziennej udaremnili przemyt narkotyków za mury więzienia. Do Zakładu Karnego numer 1 w Strzelcach Opolskich ktoś próbował przesłać paczkę z kosmetykami dla jednego z osadzonych. Kosmetyki miały skład nieco wzbogacony... narkotykami.
Lekko brązujące masło do ciała dla cery normalnej miało trafić do jednego z osadzonych. Krem miał działać w zadziwiający sposób dzięki dodatkowi – metaamfetaminie. Pod cienką warstwą kosmetyku w pudełeczku ukryto 60 gramów białego proszku. Jak poinformował rzecznik więzienia - wzmacniane chemicznie kosmetyki, źle wpływają na cerę, w związku z tym znalezioną substancję zabezpieczono i przekazano właściwym służbom. Trwa ustalanie, kto był nadawcą paczki.
To nie pierwsza próba przemycenia narkotyków do więzienia w produktach kosmetycznych. Strażnicy przechwycili już niedozwolone substancje schowane m.in. w opakowaniach szamponu czy pianki do golenia.
To nie pierwsza próba przemycenia narkotyków do więzienia w produktach kosmetycznych. Strażnicy przechwycili już niedozwolone substancje schowane m.in. w opakowaniach szamponu czy pianki do golenia.