Wojskowym śmigłowcem z Rawicza do Opola. Kolejny pacjent trafił na terapię ECMO do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego
Specjaliści Regionalnego Centrum ECMO Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu polecieli po kolejnego pacjenta z COVID-19.
Tym razem szpital w Rawiczu zakwalifikował mężczyznę do tej wysokospecjalistycznej pomocy.
- Do realizacji dzisiejszego (20.05) transportu zaangażowano śmigłowiec wojskowy "Sokół" z Mińska Mazowieckiego - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznik USK w Opolu.
- Stało się tak między innymi ze względu na odległość między szpitalami, bo wojskowy śmigłowiec ma większy zasięg. Opolscy medycy polecieli po pacjenta razem z ratownikami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Lądowanie i start zabezpieczali z kolei strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
USK w Opolu prowadzi terapię chorych z COVID-19 od listopada ubiegłego roku. W tym czasie przyjęto 24 pacjentów, a 2 osoby są aktualnie podłączone do aparatu ECMO. Dr hab. n. med. Tomasz Czarnik, prof. Uniwersytetu Opolskiego, kierownik Regionalnego Centrum ECMO w USK, mówi o specyfice tej metody.
- Terapia ECMO polega na pozaustrojowym natlenianiu pacjenta i zastępowaniu funkcji płuc pacjentów z COVID-19. Są to ekstremalnie ciężko chorzy pacjenci, których płuca praktycznie nie funkcjonują i trzeba te funkcje jakoś zastąpić. Przeżywalność u naszych pacjentów oscyluje od 45 do 50 procent. Najkrótsza terapia ECMO u pacjentów z COVID-19 w USK trwała 5 dni, a najdłuższa ponad 30.
Mobilne zespoły ECMO z opolskiego szpitala transportują głównie pacjentów z naszego regionu i województw ościennych.
- Do realizacji dzisiejszego (20.05) transportu zaangażowano śmigłowiec wojskowy "Sokół" z Mińska Mazowieckiego - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznik USK w Opolu.
- Stało się tak między innymi ze względu na odległość między szpitalami, bo wojskowy śmigłowiec ma większy zasięg. Opolscy medycy polecieli po pacjenta razem z ratownikami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Lądowanie i start zabezpieczali z kolei strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
USK w Opolu prowadzi terapię chorych z COVID-19 od listopada ubiegłego roku. W tym czasie przyjęto 24 pacjentów, a 2 osoby są aktualnie podłączone do aparatu ECMO. Dr hab. n. med. Tomasz Czarnik, prof. Uniwersytetu Opolskiego, kierownik Regionalnego Centrum ECMO w USK, mówi o specyfice tej metody.
- Terapia ECMO polega na pozaustrojowym natlenianiu pacjenta i zastępowaniu funkcji płuc pacjentów z COVID-19. Są to ekstremalnie ciężko chorzy pacjenci, których płuca praktycznie nie funkcjonują i trzeba te funkcje jakoś zastąpić. Przeżywalność u naszych pacjentów oscyluje od 45 do 50 procent. Najkrótsza terapia ECMO u pacjentów z COVID-19 w USK trwała 5 dni, a najdłuższa ponad 30.
Mobilne zespoły ECMO z opolskiego szpitala transportują głównie pacjentów z naszego regionu i województw ościennych.