Wkrótce ruszą procedury związane z rozbudową cmentarza w Namysłowie. Bez niej za 3 lata na nekropolii skończyłyby się wolne miejsca
Namysłów przygotowuje się do rozbudowy cmentarza przy ulicy Oławskiej. To konieczne, ponieważ w przeciwnym razie na nekropolii wkrótce skończyłyby się wolne miejsce.
Według szacunków magistratu, przy obecnej liczbie zgonów, najdalej za 3 lata nie byłoby gdzie stawiać nowych grobów. Jak jednak zapewnia burmistrz Bartłomiej Stawiarski, obecnie nie ma takiego zagrożenia, bo miasto w porę zadbało o rozbudowę cmentarza. Zanim jednak ruszy montaż ogrodzenia, konieczne będzie odpowiednie przygotowanie terenu.
- W tej chwili przygotowujemy się do procedury odlesiania. Przypomnę, to była taka sytuacja, że my, aby powiększyć cmentarz, musieliśmy zamienić działki z Lasami Państwowymi. Te działki, które mamy przeznaczone pod poszerzenie cmentarza są w tej chwili zalesione, także trwa procedura odlesiania, a później wycinki drzew i po tym będziemy poszerzać cmentarz, bo tam faktycznie już drastycznie zmniejsza się liczba wolnych miejsc - wyjaśnia.
Pod rozbudowę cmentarza przeznaczono 4,5-hektarową działkę, którą Lasy Państwowe przekazały miastu w zamian za grunty w Krasowicach.
Procedury związane z powiększeniem nekropolii mają rozpocząć się jeszcze w tym roku, jednak władze miasta na razie nie precyzują, kiedy będzie można dokonywać pochówków na nowej części cmentarza. Rozbudowa musi zostać poprzedzona spełnieniem warunków związanych z wycinką drzew. To miedzy innymi uzyskanie stosownych pozwoleń, czy zastępcze nasadzenia.
Przypomnijmy, że to tylko część planowanych inwestycji. Wcześniej, bo za około pół roku do użytku ma zostać oddane kolumbarium, które będzie mogło pomieścić 600 urn z prochami zmarłych.
- W tej chwili przygotowujemy się do procedury odlesiania. Przypomnę, to była taka sytuacja, że my, aby powiększyć cmentarz, musieliśmy zamienić działki z Lasami Państwowymi. Te działki, które mamy przeznaczone pod poszerzenie cmentarza są w tej chwili zalesione, także trwa procedura odlesiania, a później wycinki drzew i po tym będziemy poszerzać cmentarz, bo tam faktycznie już drastycznie zmniejsza się liczba wolnych miejsc - wyjaśnia.
Pod rozbudowę cmentarza przeznaczono 4,5-hektarową działkę, którą Lasy Państwowe przekazały miastu w zamian za grunty w Krasowicach.
Procedury związane z powiększeniem nekropolii mają rozpocząć się jeszcze w tym roku, jednak władze miasta na razie nie precyzują, kiedy będzie można dokonywać pochówków na nowej części cmentarza. Rozbudowa musi zostać poprzedzona spełnieniem warunków związanych z wycinką drzew. To miedzy innymi uzyskanie stosownych pozwoleń, czy zastępcze nasadzenia.
Przypomnijmy, że to tylko część planowanych inwestycji. Wcześniej, bo za około pół roku do użytku ma zostać oddane kolumbarium, które będzie mogło pomieścić 600 urn z prochami zmarłych.