Drogowcy podliczają wydatki na akcję "Zima". Było drożej, niż planowano
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu na sól drogową i pracę sprzętu do walki ze śniegiem i mrozami wydała o 30 procent więcej niż zakładano. Zarząd Dróg Wojewódzkich za takie usługi zapłaci o 80 procent ponad plan, a Miejski Zarząd Dróg w Opolu o co najmniej 50 procent. Najwięksi zarządcy dróg podliczają wydatki na "Akcję zima".
Porównując ten sezon do ubiegłorocznego Grzegorz Cebula wylicza, że w ubiegłym roku tylko na pracę sprzętu wydano 750 tysięcy złotych, natomiast tej zimy koszt wzrósł do 3,5 mln złotych.
Wyższy rachunek otrzymała także GDDKiA. Agata Andruszewska, rzecznik tej instytucji w Opolu relacjonuje, że by zapewnić bezpieczeństwo, na drogi krajowe wysypano prawie 17 tysięcy ton soli. - Na dziś, na zimowe utrzymanie dróg wydaliśmy 14 mln złotych, czyli o 3 mln złotych więcej niż w ubiegłym sezonie. Jednak należy pamiętać, że nadal mamy opady i nasze służby będą wyjeżdżały na drogi - mówi Agata Andruszewska.
Adma Leszczyński, rzecznik MZD w Opolu podsumowuje, że zima również nadszarpnęła budżet tej instytucji. Opierając się na wydatkach z lat poprzednich wyjaśnia, że na ośnieżanie jezdni w tym sezonie zarezerwowano 4 mln złotych, natomiast rachunek wzrósł do 6,5 mln złotych. - Dla porównania w 2019 -2020, czyli poprzedniej zimy wydaliśmy niecałe 2 mln złotych. Sezon 2018-2019 zamknął się kwotą 3,5 mln złotych, rok wcześniej było to 1 mln złotych mniej, a w latach 2016 - 2017 na walkę ze skutkami zimy MZD wydał 2 mln 100 tysięcy. Także różnice są spore - dodał rzecznik MZD.
Po przejściu mrozów teraz drogowcy rozpoczęli prace związane z naprawami jezdni. W ostatnich tygodniach ZDW w Opolu wymienił nawierzchnie na DW 426 w Jemielnicy (2,5 km) i DW 382 od Paczkowa do granicy państwa.
Na drogach krajowych remonty cząstkowe w ubiegłym tygodniu były prowadzone na DW 39 w rejonie Nowych Smarchowic, a w Opolu prace związane z łataniem dziur prowadzone są na obwodnicy północnej.