Oprócz remontu, do obiektu najprawdopodobniej zostanie dobudowane nowe skrzydło. Starosta Andrzej Kruczkiewicz wskazuje, że planowane zmiany to w obecnych czasach konieczność.

- Najprawdopodobniej będziemy musieli pójść troszkę wyżej, ponieważ jest koncepcja rozbudowy, przy remoncie istniejącego obiektu. Wszystko po to, żeby już naprawdę spełniał on warunki, można powiedzieć, europejskie. Jeżeli chodzi o kierunki działalności, to też ze względu na pandemię mogą się zmienić - dodaje.

Koncepcja rozbudowy powstała przy wsparciu nyskiej uczelni. Współpracę nawiązano z inicjatywy posłanki PiS Katarzyny Czochary.

- Nawiązałam współpracę z panem profesorem Szubą i w ramach zajęć studenckich taka koncepcja została przygotowana. Przechodzimy teraz rzeczywiście dalej do działania, pan doktor Grychowski przygotowuje konkretną koncepcję dotyczącą tego, w jaki sposób i jakie kwestie medyczne miałyby być tam realizowane - wyjaśnia parlamentarzystka.

Niewykluczone, że oprócz podstawowej rehabilitacji schorzeń dróg oddechowych w Jarnołtówku będą przyjmowani pacjenci, którzy przeszli zakażenie koronawirusem. Wśród branych pod uwagę możliwości jest też leczenie otyłości i cukrzycy wśród dzieci i młodzieży oraz psychoonkologia.

Na razie trudno prognozować, kiedy do Aleksandrówki będą mogli wrócić pacjenci. Niewykluczone, że stanie się to dopiero w następnej kadencji samorządu. Wkrótce ma też zostać opracowana szczegółowa dokumentacja, która odpowie na pytania dotyczące kosztów inwestycji. Dotychczas mówiono o około 5 milionach złotych, jednak wraz ze zmianą koncepcji dotyczącej remontu, te najprawdopodobniej wzrosną.

Władze powiatu liczą, że modernizacja obiektu otrzyma dofinansowanie w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. W ich opinii, brak tego typu ośrodków w naszym województwie będzie czynnikiem, który pomoże w pozyskaniu pieniędzy z zewnątrz.