1 czerwca dojdzie jednak do połączenia domu kultury z Miejsko-Gminną Biblioteką Publiczną, które znajdują się w jednym budynku. Całkiem nowa instytucja musi mieć jednego dyrektora. Burmistrz Andrzej Jasiński ma dwa wyjścia: powołać na to stanowisko osobiście, ewentualnie konsultując się lub ogłosić konkurs.

- Moja decyzja była taka, zresztą realizowałem ją od początku urzędowania, że na stanowiska dyrektora organizujemy konkurs, a nie powołujemy. Tak samo stanie się niedługo przy wyborze dyrektora żłobka. W przypadku powołania przeze mnie mógłbym zostać posądzony o wybór kolegi lub koleżanki.

Zdaniem Agnieszki Hurnik, tryb konkursowy nie jest konieczny.

- Moja kadencja kończy się w 2025 roku, a łączymy się z instytucją, w której aktualnie nie ma funkcji dyrektora - jest pani pełniąca obowiązki dyrektora. Wobec tego nie ma konieczności wyboru między dwiema osobami. Tryb powołania wydaje się dlatego lepszy z perspektywy domu kultury. Okazuje się, że według mieszkańców również tak jest.

Do konkursu może stanąć każda osoba chętna, która ma 5 lat doświadczenia pracy w tej sferze i wykształcenie kierunkowe. - Wyboru dokona 7-osobowa, szeroka komisja, a Agnieszka Hurnik ma pełne predyspozycje - dodaje Andrzej Jasiński.

- Ona spełnia wszystkie formalne wymagania, ma mnóstwo doświadczenia i jest pasjonatką kultury. To zamiłowanie do kultury jest dla nas szczególnie ważne, bo chcielibyśmy mieć osobę zafascynowaną kulturą. Pani dyrektor może spokojnie przystąpić do konkursu i nawet jestem pewien, że zgłosi swoją kandydaturę.

Jak przekonuje Agnieszka Hurnik, konkurs wywołał wśród mieszkańców podejrzenie, że dojdzie do zmiany dyrektora.

- To zamieszanie dało domowi kultury jedną bardzo cenną informację. Dyskusja o wyborze spowodowała, że my otrzymaliśmy bardzo dużo pozytywnej informacji zwrotnej. Powiem szczerze, nie do końca spodziewałam się tego, że nasza wspólna ośmioletnia praca podobała się tak bardzo mieszkańcom. Jest nam oczywiście bardzo miło.

Agnieszka Hurnik zapewnia, że weźmie udział w konkursie na stanowisko dyrektora.