Kilogramowy szczeniaczek w kontenerze na stare ubrania. Policja szuka sprawcy
Miesięcznego szczeniaka ktoś wrzucił do kontenera na odzież przy ul. Stalmacha w Kędzierzynie-Koźlu. Piszczenie zwierzęcia usłyszała przypadkowa osoba, która zawiadomiła służby ratunkowe.
Na ulicę Stalmacha wezwano policjantów, strażaków oraz pracownika miejskiego schroniska dla zwierząt. Gdy nie udało się otworzyć metalowego kontenera na odzież, strażacy podjęli decyzję o rozcięciu go. Dzięki temu udało im się wyciągnąć szczeniaka. Nie wiadomo, ile czasu zwierzę było zamknięte w pojemniku. Piesek trafił pod opiekę pracowników schroniska.
- To jest maleńki szczeniak, mieści się w dłoni – mówi Grażyna Hamala, kierowniczka schroniska. - To jest malutka 3-miesięczna sunia, czarna podpalana. Taka 1,15 kg. Jest bardzo przestraszona. Była bardzo głodna, dużo od razu zjadła, napiła się, ale jest z nią wszystko ok. Myślę, że nie będzie problemu ze znalezieniem jej nowego domu, ale teraz musi troszeczkę odżyć.
Policjanci poszukują osoby, która wrzuciła szczeniaka do kontenera na odzież. Mundurowi proszą o kontakt mieszkańców, którzy mają informacje na ten temat. Można dzwonić bezpośrednio do kędzierzyńskiej komendy lub na bezpłatny numer alarmowy 112.
- To jest maleńki szczeniak, mieści się w dłoni – mówi Grażyna Hamala, kierowniczka schroniska. - To jest malutka 3-miesięczna sunia, czarna podpalana. Taka 1,15 kg. Jest bardzo przestraszona. Była bardzo głodna, dużo od razu zjadła, napiła się, ale jest z nią wszystko ok. Myślę, że nie będzie problemu ze znalezieniem jej nowego domu, ale teraz musi troszeczkę odżyć.
Policjanci poszukują osoby, która wrzuciła szczeniaka do kontenera na odzież. Mundurowi proszą o kontakt mieszkańców, którzy mają informacje na ten temat. Można dzwonić bezpośrednio do kędzierzyńskiej komendy lub na bezpłatny numer alarmowy 112.