Brzeski samorząd zadowolony z wyników przetargu na odbiór odpadów. Do rozwiązania pozostaje jednak problem rosnących cen na składowisku w Gaci
Tylko jedna firma zgłosiła się do organizowanego przez brzeski magistrat przetargu na odbiór odpadów. Złożona oferta satysfakcjonuje urząd, jednak na tym etapie nie można jeszcze wykluczyć ewentualnych podwyżek dla mieszkańców.
Na razie jednak nie wiadomo jeszcze, czy w najbliższych miesiącach miasto nie będzie musiało podnieć miesięcznych opłat za odbiór śmieci.
- Koszty systemu składają się z 3 elementów, to odbiór i transport odpadów. Tutaj podwyżka dla nas, nawet jeżeli byłaby, to nie byłaby tak duża. Drugim elementem są koszty administracyjne systemu i tu również nie ma znaczących podwyżek. Największą niewiadomą są koszty na wysypisku w Gaci - wskazuje wiceburmistrz Brzegu Bartłomiej Kostrzewa.
Sygnały, które docierają do brzeskiego magistratu są w tej kwestii bardzo niepokojące, gdyż zakładają one nawet 300-procentowy wzrost opłat za niektóre frakcje przyjmowane przez składowisko.
Samorządy, które transportują odpady do podoławskiej Gaci nie zgadzają się na takie podwyżki i prowadzą rozmowy mające na celu ich powstrzymanie. Na razie jednak nie przyniosły one rozstrzygnięć.
Przypomnijmy, że od lutego, mieszkańcy Brzegu za odbiór śmieci płacą po 19 złotych i 50 groszy miesięcznie za osobę.