Senator z Kędzierzyna-Koźla Beniamin Godyla zaproponował, by w związku z kontrolami WIOŚ, które zwykle nie wykazują problemów z jakością powietrza, udostępnić, gdzie i jak często są prowadzone takie inspekcje. Ponadto chce, by do składu zespołu kontrolującego dopuścić także przedstawiciela urzędu miasta czy strony społecznej. - Benzen przestał być węglowodorem aromatycznym, stał się węglowodorem politycznym. Przytoczę fakty, na wczoraj (14.12) stężenie benzenu od początku roku w Kędzierzynie-Koźlu to 2,4 mikrograma przy normie 5. Przy specyfice Kędzierzyna-Koźla, jeżeli chodzi o przemysł chemiczny, to stężenie jest wyjątkowo niskie.

Stężenie benzenu w Kędzierzynie-Koźlu udało się w ciągu ostatnich lat - w ocenie naszego gościa - w ogromnym stopniu obniżyć, a tzw. piki, czyli chwilowe wzrosty stężeń do nawet 60 mikrogramów, nie mają aż tak dużego znaczenia dla zdrowia, jak się wskazuje. - Ta inspekcja, której zarzuca się jakieś konfabulacje i zakrywanie wyników, doprowadziła w ciągu 15 lat pomiarów do dziewięciokrotnego obniżenia stężenia benzenu w powietrzu na terenie Kędzierzyna-Koźla, ponieważ w 2005 roku wartości te wynosiły 18,6 mikrograma.

- Metodyka pomiaru w Unii Europejskiej jest wszędzie taka sama - przypomniał inspektor Gaworski, a udział w komisji kontrolującej stron trzecich jest dokładnie obwarowany przepisami. W tym roku Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska przeprowadziła w obrębie Kędzierzyna-Koźla już 38 inspekcji dotyczących jakości powietrza.

WIOŚ, analizując jakość powietrza w Kędzierzynie Koźlu, współpracuje i jest w stałym kontakcie z działającym w mieście Komitetem Ochrony Powietrza.