Trwa sprawdzanie budynku uszkodzonego przez wybuch. Strażacy chcą mieć pewność, że nikogo nie ma pod gruzami
Strażacy wciąż prowadzą działania w budynku na terenie Łukowic Brzeskich, gdzie dziś (25.11) rano doszło do eksplozji gazu.
- W środku, w trakcie zdarzenia, mieliśmy 2 osoby, które bez obrażeń udało się ewakuować poza budynek. One tak naprawdę zostały ewakuowane przed naszym przybyciem w jednym przypadku, w drugim tylko wystarczyło pomóc. Mamy informacje, że w budynku nie pozostają żadne inne osoby. Mimo to, sprawdzamy jeszcze dokładnie budynek i gruzowisko, żeby z całą pewnością wykluczyć przebywanie na terenie tego zdarzenia pozostałych osób - tłumaczy.
Na miejscu, oprócz strażaków, pracują także policjanci, a także przedstawiciele nadzoru budowlanego, którzy ustalają zarówno przyczyny wypadku, jak i dalsze postępowanie z uszkodzonym budynkiem. Niezależnie jednak od decyzji w tej sprawie, właściciele budynku zdecydowali, że zostanie on najprawdopodobniej rozebrany.
Przypomnijmy, że do wybuchu gazu doszło przed godziną 06:00. Dom zamieszkiwała starsza kobieta wraz z synem.