- Mamy ujemny przyrost naturalny, a do tego co roku wymeldowuje się spora grupa mieszkańców – mówi Piotr Bujak, burmistrz Głogówka. – Rozważaliśmy inną formę wsparcia, a konkretnie wyprawkę rzeczową. Okazało się, że koszt takiej wyprawki jest równoznaczny z tym becikowym na poziomie 300 złotych. Jednak to wsparcie finansowe daje możliwość indywidualnego decydowania przez rodziców, co zakupią dla swojej pociechy. Będzie to przyznawane na wniosek mieszkańca. Pieniądze będą trafiały w dwóch turach, czyli dwa razy w roku.

W ubiegłym roku w gminie Głogówek urodziło się 126 dzieci. W poprzednim roku na świat przyszło ich o osiem więcej. W minionych dwóch latach z pobytu stałego na tym terenie wymeldowało się blisko 400 osób. Tylu mieszkańców liczą niektóre wioski w tej gminie.