Kobieta, której dziecko wypadło przez okno, stanie przed sądem
Znane są już przyczyny tragicznego wypadku w Brzegu, gdzie dwuletnie dziecko wypadło z okna na czwartym piętrze – informują brzescy policjanci. Do wydarzenia doszło we wtorek (26.08). Według ustaleń funkcjonariuszy i zeznań dwudziestotrzyletniej matki, chłopczyk został na chwilę pozostawiony bez opieki, wspiął się na taboret, którym się wcześniej bawił i wypadł przez okno. Mówi Marek Kucharski, zastępca naczelnika sekcji dochodzeniowo – śledczej.
Dziecko natychmiast zostało przewiezione do Wojewódzkiego Centrum Medycznego. Do czwartku (28.08) było jeszcze na obserwacji. Chłopczyk nie miał żadnych złamań. Jak mówią sąsiedzi, to cud, że przeżył. Trawa na pewno zamortyzowała upadek. Kobieta odpowie teraz przed sądem.
Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
Maciej Stępień (oprac. WK)
Dziecko natychmiast zostało przewiezione do Wojewódzkiego Centrum Medycznego. Do czwartku (28.08) było jeszcze na obserwacji. Chłopczyk nie miał żadnych złamań. Jak mówią sąsiedzi, to cud, że przeżył. Trawa na pewno zamortyzowała upadek. Kobieta odpowie teraz przed sądem.
Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
Maciej Stępień (oprac. WK)