Nyska uczelnia zapowiada powrót do tradycyjnej formy zajęć. "Profil studiów praktycznych wymaga bezpośredniego kontaktu"
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie chce, by wraz z nowym rokiem akademickim studenci wrócili do tradycyjnej formy zajęć. Władze uczelni w wydanym komunikacie zapowiadają jednak możliwość zdalnej nauki w szczególnych przypadkach.
Jak zapowiada nyska PWSZ, metody nauki na odległość będą stosowane wyłącznie jako narzędzie wspomagające proces edukacji studentów. Decyzja jest ściśle powiązana z profilem uczelni, która skupia się na kształceniu praktycznym. Jej władze argumentują swą decyzję faktem, że wypracowanie odpowiedniego poziomu wiedzy, umiejętności i kompetencji na tego typu studiach wymaga realizacji zajęć dydaktycznych w warunkach bezpośredniego kontaktu z nauczycielami akademickimi oraz wykorzystania infrastruktury dydaktycznej uczelni.
Jednocześnie instytucja zapewnia, że w celu ograniczenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród kadry i studentów przygotowano rozwiązania organizacyjne, które zapewnią jak najwyższy poziom bezpieczeństwa pod tym względem. Te stosowano już od 25 maja przy organizacji laboratoriów i ćwiczeń praktycznych oraz podczas obrony prac licencjackich i inżynierskich.
Dodajmy, że uczelnia nie wyklucza powrotu wyłącznie do zdalnej formy prowadzenia zajęć, o ile taką decyzję wyda Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jednocześnie instytucja zapewnia, że w celu ograniczenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród kadry i studentów przygotowano rozwiązania organizacyjne, które zapewnią jak najwyższy poziom bezpieczeństwa pod tym względem. Te stosowano już od 25 maja przy organizacji laboratoriów i ćwiczeń praktycznych oraz podczas obrony prac licencjackich i inżynierskich.
Dodajmy, że uczelnia nie wyklucza powrotu wyłącznie do zdalnej formy prowadzenia zajęć, o ile taką decyzję wyda Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.