Przy wyborze szkoły ponadpodstawowej warto kierować się swoją pasją
Wtorek (04.08) jest ostatnim dniem na złożenie dokumentów do szkół ponadpodstawowych. Młodzież stoi często przed bardzo trudnym wyborem. Czy kontynuować naukę w ogólniaku, czy też zdecydować się na kształcenie, które da konkretny zawód. Taki wybór może mieć wpływ na dalsze życie, a przecież podejmowany jest w bardzo młodym wieku.
Według Jolanty Włoch, doradcy zawodowego z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Opolu kluczem, którym powinna kierować się młodzież jest pasja.
- Oprócz nauki w szkole, zdobywania kompetencji i umiejętności, ważne są również relacje z ludźmi - zaznacza Włoch. - Do tego przede wszystkim pasja, która jest motorem napędzającym do tego, żeby w życiu zawodowym się napędzać i być szczęśliwym. Młodzież szuka, ma duże możliwości i wie, że wielozawodowość dzisiaj to jest standard.
Uczniowie z pasją coraz częściej decydują się na szkoły zawodowe, dzięki którym zdobędą konkretny zawód. Te długo przegrywały z ogólniakami, a teraz wracają w wielkim stylu. Ich wzrastającej popularności pomagają liczne projekty i programy.
- U nas od ponad dziesięciu lat realizujemy projekty "Wsparcia szkolnictwa zawodowego" - mówi Hanna Franczak z Regionalnego Zespołu Placówek Wsparcia Edukacji w Opolu. - Od lat pracujemy nad tym, żeby szkolnictwo zawodowe było szkołą pozytywnego wyboru. To się pomału dzieje. Widzimy w tym roku, że punktacja, którą trzeba mieć, żeby uczniowie się dostali do wybranych szkół zawodowych z maturą, jest bardzo wysoka.
Wybór szkoły ponadpodstawowej warto dobrze przemyśleć i popatrzeć na statystyki. Bo jak informuje Danuta Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, struktura bezrobotnych od lat jest niezmienna.
- Ponad 60 proc. to są osoby, które w ogóle nie mają wykształcenia albo to wykształcenie jest bardzo niskie - mówi Cygan. - Również w tej grupie osób są osoby, które skończyły szkoły zawodowe. Oznacza to, że wybrały swój zawód niezgodnie ze swoimi zainteresowaniami albo ten zawód się zdewaluował i jest niepotrzebny na rynku pracy.
Przypomnijmy, że opolscy 8-klasiści na egzaminach kończących ich edukację w szkołach podstawowych spisali się bardzo dobrze. Z języków - polskiego, angielskiego i niemieckiego uzyskali średnie wyniki wyższe niż ich rówieśnicy w kraju. Gorzej poszło jedynie z matematyki.
- Oprócz nauki w szkole, zdobywania kompetencji i umiejętności, ważne są również relacje z ludźmi - zaznacza Włoch. - Do tego przede wszystkim pasja, która jest motorem napędzającym do tego, żeby w życiu zawodowym się napędzać i być szczęśliwym. Młodzież szuka, ma duże możliwości i wie, że wielozawodowość dzisiaj to jest standard.
Uczniowie z pasją coraz częściej decydują się na szkoły zawodowe, dzięki którym zdobędą konkretny zawód. Te długo przegrywały z ogólniakami, a teraz wracają w wielkim stylu. Ich wzrastającej popularności pomagają liczne projekty i programy.
- U nas od ponad dziesięciu lat realizujemy projekty "Wsparcia szkolnictwa zawodowego" - mówi Hanna Franczak z Regionalnego Zespołu Placówek Wsparcia Edukacji w Opolu. - Od lat pracujemy nad tym, żeby szkolnictwo zawodowe było szkołą pozytywnego wyboru. To się pomału dzieje. Widzimy w tym roku, że punktacja, którą trzeba mieć, żeby uczniowie się dostali do wybranych szkół zawodowych z maturą, jest bardzo wysoka.
Wybór szkoły ponadpodstawowej warto dobrze przemyśleć i popatrzeć na statystyki. Bo jak informuje Danuta Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu, struktura bezrobotnych od lat jest niezmienna.
- Ponad 60 proc. to są osoby, które w ogóle nie mają wykształcenia albo to wykształcenie jest bardzo niskie - mówi Cygan. - Również w tej grupie osób są osoby, które skończyły szkoły zawodowe. Oznacza to, że wybrały swój zawód niezgodnie ze swoimi zainteresowaniami albo ten zawód się zdewaluował i jest niepotrzebny na rynku pracy.
Przypomnijmy, że opolscy 8-klasiści na egzaminach kończących ich edukację w szkołach podstawowych spisali się bardzo dobrze. Z języków - polskiego, angielskiego i niemieckiego uzyskali średnie wyniki wyższe niż ich rówieśnicy w kraju. Gorzej poszło jedynie z matematyki.