- Porzucane są psy stare, schorowane, ale również te, które na gwiazdkę zeszłego roku były kupione i okazały się zbytecznym prezentem w czasie wakacji. Dlatego ludzie pozbywają się tych zwierząt. Cała Polska huczy o tym. My w ciągu kilku dni znaleźliśmy trzy takie psy, które zostały przewiezione albo do schroniska, albo do domów tymczasowych - mówi Czechowska.

TOZ prowadzi kampanię społeczną "Nie porzucaj" i przypomina, że psy można zostawić w hotelach dla zwierząt. Przed wyjazdem na urlop w kryzysowej sytuacji warto też poszukać pomocy wśród organizacji prozwierzęcych.

- Porzucone psy tęsknią i zawsze czekają, w popłochu biegają od samochodu do samochodu. Zastanówmy się kilka razy, zanim wyrzucimy naszego przyjaciela - apeluje Aleksandra Czechowska.

Lipiec to także trudny czas dla kociąt, które opolskie TOZ codziennie odławia w całym regionie. Są chore i niedożywione, wiele z nich trafia do lekarzy weterynarii w bardzo złym stanie. Dlatego społecznicy apelują o adopcje i domy tymczasowe oraz o sterylizację kotów.