Chcą obwodnicy. Mieszkańcy Grobnik koło Głubczyc protestowali na DK 38
„Czujemy się wykluczeni”, „Tak dalej nie da się funkcjonować, a będzie jeszcze gorzej”. Z takimi hasłami kilkudziesięciu mieszkańców podgłubczyckich Grobnik przez godzinę protestowało w związku z brakiem planów dotyczących budowy obwodnicy ich miejscowości.
Przez Grobniki jeździli samochodami krajową 38 i spowalniali ruch. Jak mówią, inna forma protestu nie wchodziła w grę, ponieważ w Grobnikach nie ma ani chodników, ani przejść dla pieszych. Sytuacja może być jeszcze trudniejsza, gdy obwodnicę Krnova ukończą Czesi. Wówczas droga dla transportu ciężkiego będzie stała otworem i poprowadzi właśnie przez Grobniki.
- Jeżdżą tiry, trzęsą się chałupy, nie ma chodników, mieszkamy na głównej ulicy, siedzi się w fotelu i czuje się drgania, trzęsie się wszystko - mówili mieszkańcy podczas godzinnego protestu.
W ramach rządowego programu „100 obwodnic” nowe drogi mają pojawić się w czterech miejscach Opolszczyzny. To Brzeg, Sidzina, Lędziny i Prudnik.
- Jeżdżą tiry, trzęsą się chałupy, nie ma chodników, mieszkamy na głównej ulicy, siedzi się w fotelu i czuje się drgania, trzęsie się wszystko - mówili mieszkańcy podczas godzinnego protestu.
W ramach rządowego programu „100 obwodnic” nowe drogi mają pojawić się w czterech miejscach Opolszczyzny. To Brzeg, Sidzina, Lędziny i Prudnik.