Rusza przebudowa mostu im. Ireny Sendlerowej w Opolu
Obiekt został przekazany wykonawcy i od dziś (25.07) jest placem budowy. Mostem bardzo często poruszają się opolanie, którzy np. udają się do zoo, dlatego przeprawa nie będzie całkowicie zamykana, choć ograniczenia w ruchu pieszych i rowerzystów mogą się pojawić.
- W wielu miejscach trzeba uzupełnić nity czy spawy, potem będzie piaskowanie i malowanie i dopiero kiedy te prace będą wykonane, będzie można przystąpić do tych najbardziej spektakularnych, czyli budowy pomostów, a właściwie tych dodatkowych ciągów dla pieszych, które powstaną po obu stronach istniejącej konstrukcji. Przypomnijmy, że chodzi o bezpieczeństwo, bo trzeba przenieść ruch pieszych na zewnętrzną stronę mostu, a wewnętrzną stroną mostu ma się odbywać ruch rowerowy - mówi Leszczyński.
Co się stanie z wykuszami czyli małymi „tarasami widokowymi”, które znajdują się na moście? - One zostaną i będą po prostu przeniesione na część pieszą. Całość będzie od siebie odgrodzona i kontakt między rowerzystą a pieszym będzie właśnie w miejscu występowania tych wykuszy. Czyli, jeśli ktoś jadąc rowerem będzie chciał wejść zobaczyć jak wygląda panorama Opola z tego mostu, to dopiero w tych miejscach będzie mógł zejść z roweru, zaparkować i pooglądać. W innych miejscach przechodzenia nie będzie, to dla bezpieczeństwa - tłumaczy rzecznik MZD.
Przebudowa mostu imienia Ireny Sendlerowej potrwa rok, a koszt prac to 10 mln złotych.