- Bez wątpienia momentem, który był przełomowy i pozwolił na zmiany w Polsce był Okrągły Stół - mówi dr Przemysław Ruchlewski z Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. - To była bezkrwawa rewolucja. Dążenie wielu stron. Czasami dzisiaj niedoceniane, bo jednak my mamy tradycję powstańczą, a tutaj doprowadziliśmy coś do końca, co zakończyło się sukcesem, ale nie było krwawe. To był trud wielu ludzi, ponieważ droga do Okrągłego Stołu nie była usłana różami. To były różne protesty robotnicze, często bardzo tragiczne.

Według prof. Grzegorza Francuza z Uniwersytetu Opolskiego paradoksalnie łatwiej było w działać w Polsce latach 80., kiedy określony był przeciwnik. Dziś cały czas uczymy się demokratycznego dialogu.

- Byliśmy w sferze białego i czarnego, a teraz żyjemy pośrodku, czyli w sferze szarej, do której trudno nam się przyzwyczaić - tłumaczy Francuz. - Sytuacja była bardzo prosta. Wybór aktywności politycznej był równocześnie wyborem moralnym. To było opowiedzenie się za określonym systemem wartości i przeciwko jasno zdefiniowanemu złu. W momencie, gdy sytuacja uległa zmianie, gdy odzyskaliśmy wolność, to zaczęły się podziały.

Debata odbyła się w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Opolu. Jej organizatorem był Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej.