- To pokazuje, że zwiększa się wykrywalność spraw - komentuje Jacek Mikłuszka, zastępca prokuratora okręgowego w Opolu. - Na pewno w to wszystko wpasowuje się aktywność odpowiednich służb. Ma też na to wpływ świadomość społeczeństwa. Chodzi o świadomość prawną. To bez wątpienia ma wpływ na większą liczbę spraw zawisłych w prokuraturze.

Według statystyk najczęściej dochodziło do przestępstwa tzw. niealimentacji, oszustw i przeciwko mieniu - czyli kradzieży. W ubiegłym roku na Opolszczyźnie osądzonych zostało ponad 7,2 tysięcy osób. To blisko tysiąc mniej niż w 2017 roku.

Najwięcej spraw w 2018 roku wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Opolu, która przyjęła ponad 7 tysięcy zgłoszeń. Najmniej trafiło do Prokuratury Rejonowej w Głubczycach - nieco ponad tysiąc.