"Zaskakuje mnie gwałtowność tego strajku" - europoseł Sławomir Kłosowski o proteście nauczycieli
Europoseł PiS Sławomir Kłosowski, były wiceminister edukacji i były opolski kurator oświaty zaznaczył w Loży Radiowej jednocześnie, że podwyżki w oświacie są potrzebne.
- To wszystko, co mówię, absolutnie nie znaczy, że ja uważam, że podwyżki nauczycielom się nie należą. Ale postulat 1000 zł podwyżki, w każdej firmie (państwowej, prywatnej, spółce) i to dla wszystkich, to jest postulat trudny do spełnienia w tak krótkim czasie. On jest możliwy do spełnienia w przeciągu dwóch, trzech, czterech, pięciu lat, albo pod pewnymi warunkami. Natomiast nie "już, tu i teraz", bo inaczej odchodzimy od stołu - mówi Kłosowski.
Europoseł zaapelował także do nauczycieli, by zawiesić protest na czas egzaminów gimnazjalnych.
- Zróbmy wszystko, żeby jednak te egzaminy zostały przeprowadzone. Może odstąpmy na chwilę. Mówię o tym z takim mrugnięciem oka do nauczycieli. Odstąpmy. Dajmy szansę tym dzieciakom, żeby mogły zdać te egzaminy.
Egaminy gimnazjalne mają się rozpocząć w środę 10 kwietnia.
Europoseł zaapelował także do nauczycieli, by zawiesić protest na czas egzaminów gimnazjalnych.
- Zróbmy wszystko, żeby jednak te egzaminy zostały przeprowadzone. Może odstąpmy na chwilę. Mówię o tym z takim mrugnięciem oka do nauczycieli. Odstąpmy. Dajmy szansę tym dzieciakom, żeby mogły zdać te egzaminy.
Egaminy gimnazjalne mają się rozpocząć w środę 10 kwietnia.