Wicewojewoda Porowska: Czy w województwie opolskim potrzebujemy aż 29 szpitali?
- Spotkaliśmy się w jednym punkcie. Teraz trzeba rozmawiać - tak wczorajszy (28.02) konwent starostów w Kędzierzynie-Koźlu skomentowała Violetta Porowska, wicewojewoda opolski. Konwent poświęcony był problemom opolskich szpitali. - Spotkaliśmy się przy okrągłym stole. Czas przystąpić do pracy nad optymalizacją opolskiej służby zdrowia - mówi wicewojewoda.
- Czy to będzie na poziomie 12 -13 podmiotów, zobaczymy. Oczywiście łatwiej będzie się porozumieć dwóm, trzem powiatom sąsiadującym. Ja od trzech lat mówię o tym, że trzeba się zastanowić, czy w tak małym województwie jak opolskie opolskie, 29 szpitali to jest właściwa liczba - dodaje.
- Wykazaliśmy jednoznacznie, że na Opolszczyźnie problemem służby zdrowia wcale nie jest brak pieniędzy, a ludzi do pracy - dodaje Porowska.
- Gdyby skoncentrować niektóre zasoby szpitalne, oddziałowe, to wtedy mielibyśmy więcej kadry pielęgniarskiej, specjalistów i sprzętu, na którym wykonuje się badania - dodaje wicewojewoda.
Przypomnijmy, że właśnie m.in. z powodu braku lekarzy dwa szpitale na Opolszczyźnie w Prudniku i Kluczborku zdecydowały o zawieszeniu działalności oddziałów ginekologiczno-położniczych.
Wszyscy starostwie z terenu województwa opolskiego spotkali się wczoraj w Kędzierzynie-Koźlu. Z danych wynika, że szpitale powiatowe mają coraz większe problemy. Większość coraz mocniej się zadłuża, brakuje personelu, powiaty muszą corocznie dokładać coraz więcej na modernizację budynków i sprzętów.
- Wykazaliśmy jednoznacznie, że na Opolszczyźnie problemem służby zdrowia wcale nie jest brak pieniędzy, a ludzi do pracy - dodaje Porowska.
- Gdyby skoncentrować niektóre zasoby szpitalne, oddziałowe, to wtedy mielibyśmy więcej kadry pielęgniarskiej, specjalistów i sprzętu, na którym wykonuje się badania - dodaje wicewojewoda.
Przypomnijmy, że właśnie m.in. z powodu braku lekarzy dwa szpitale na Opolszczyźnie w Prudniku i Kluczborku zdecydowały o zawieszeniu działalności oddziałów ginekologiczno-położniczych.
Wszyscy starostwie z terenu województwa opolskiego spotkali się wczoraj w Kędzierzynie-Koźlu. Z danych wynika, że szpitale powiatowe mają coraz większe problemy. Większość coraz mocniej się zadłuża, brakuje personelu, powiaty muszą corocznie dokładać coraz więcej na modernizację budynków i sprzętów.