Ocieplać czy nie ocieplać? Dyskusja wokół budynków na osiedlu AK w Opolu
Spór o ocieplenie budynków będących częścią osiedla Armii Krajowej w Opolu. Do redakcji Radia Opole napisał słuchacz z pytaniem o powód nieocieplenia bloków na tzw. nowym ZWM-ie, czyli południowej części osiedla. Jego zdaniem, co roku widać rusztowania i prace na "starej" części osiedla, a "nowe" jest pomijane. – Wprowadzono podwyżki m.in. na fundusz remontowy i dalej nic nie jest robione – napisał słuchacz.
Przedstawiciele spółdzielni tłumaczą że „stara” i „nowa” część osiedla były budowane w innej technologii, co wymagało podjęcia prac w pierwszej kolejności w „starej” części.
- Na razie nie ma bezwzględnej potrzeby, aby wykonać taki remont na osiedlu nr 3 – mówi Arkadiusz Kowara, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej, choć nie ukrywa, że istnieją argumenty przemawiające za tym, by wykonać termomodernizację.
- Poprawiłoby to parametry cieplne budynków, przy okazji wyeliminowałoby wady, które na pewno były w okresie realizacji, bo przecież pamiętamy, że te budynki były wykonywane niespełna 30 lat temu w określonej kulturze technicznej. Poprawiłaby się też estetyka tych osiedli - mówi Kowara.
Problemem jest także brak funduszy. Arkadiusz Kowara przypomina, że na osiedlu nr 3 w 2016 roku proponowano mieszkańcom głęboką termomodernizację, co wiązało się za podwyżką funduszu remontowego do 2 złotych. Mieszkańcy nie wyrazili wtedy zgody na te podwyżki, co zdaniem Arkadiusza Kowary uniemożliwiło spółdzielni aplikowanie w programach umożliwiających pozyskanie pieniędzy zewnętrznych.
We wrześniu ubiegłego roku stawka na fundusz remontowy zwiększyła się ze złotówki do poziomu 1,50 zł, ale zdaniem Arkadiusza Kowary, te pieniądze pozwalają jedynie na przeprowadzanie bieżących napraw.
Z kolei zdaniem Michała Nowaka, członka rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej, mieszkańcom należy się rzetelna informacja o kosztach całego procesu.
- Czy warto się zadłużać, aby poprawić wygląd budynków? Tu nie będzie oszczędności i nic się nie zwróci – mówi Nowak.
- Powstaje pytanie, czy to, że obciążymy te ściany dodatkową warstwą styropianu, co na dużej powierzchni będzie dużo ważyło, to czy nie będzie tak, że w perspektywie czasu te "wieszaki" (podtrzymujące płyty - przyp. red.) nie zaczną się ruszać i korodować? - mówi Nowak.
Sami mieszkańcy osiedla nr 3 są w tej sprawie podzieleni.
- Ja jestem za ocieplaniem, bo u mnie na rogach wychodzi grzyb - mówi jedna z mieszkanek.
- W domu jest mi ciepło. Chodzi o koszty, mieszkamy tutaj bardzo długo, płacimy na remonty. Jak dla mnie jest ciepło, nie trzeba nic zmieniać - mówi jeden z mężczyzn.
- Myślę, że nie, bo akurat ja mam mieszkanie w środku, choć zawsze warto ocieplić, może będzie lepiej - dodaje inny.
- Ja uważam, że warto przynajmniej osłonić elewacje z zewnątrz - mówi kolejny mężczyzna.
Przedstawiciele spółdzielni namawiają mieszkańców do debaty. Okazją może być najbliższe posiedzenie rady osiedla nr 3, które odbędzie się 19 lutego o godz 16.30 w siedzibie administracji tego osiedla.
- Na razie nie ma bezwzględnej potrzeby, aby wykonać taki remont na osiedlu nr 3 – mówi Arkadiusz Kowara, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej, choć nie ukrywa, że istnieją argumenty przemawiające za tym, by wykonać termomodernizację.
- Poprawiłoby to parametry cieplne budynków, przy okazji wyeliminowałoby wady, które na pewno były w okresie realizacji, bo przecież pamiętamy, że te budynki były wykonywane niespełna 30 lat temu w określonej kulturze technicznej. Poprawiłaby się też estetyka tych osiedli - mówi Kowara.
Problemem jest także brak funduszy. Arkadiusz Kowara przypomina, że na osiedlu nr 3 w 2016 roku proponowano mieszkańcom głęboką termomodernizację, co wiązało się za podwyżką funduszu remontowego do 2 złotych. Mieszkańcy nie wyrazili wtedy zgody na te podwyżki, co zdaniem Arkadiusza Kowary uniemożliwiło spółdzielni aplikowanie w programach umożliwiających pozyskanie pieniędzy zewnętrznych.
We wrześniu ubiegłego roku stawka na fundusz remontowy zwiększyła się ze złotówki do poziomu 1,50 zł, ale zdaniem Arkadiusza Kowary, te pieniądze pozwalają jedynie na przeprowadzanie bieżących napraw.
Z kolei zdaniem Michała Nowaka, członka rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej, mieszkańcom należy się rzetelna informacja o kosztach całego procesu.
- Czy warto się zadłużać, aby poprawić wygląd budynków? Tu nie będzie oszczędności i nic się nie zwróci – mówi Nowak.
- Powstaje pytanie, czy to, że obciążymy te ściany dodatkową warstwą styropianu, co na dużej powierzchni będzie dużo ważyło, to czy nie będzie tak, że w perspektywie czasu te "wieszaki" (podtrzymujące płyty - przyp. red.) nie zaczną się ruszać i korodować? - mówi Nowak.
Sami mieszkańcy osiedla nr 3 są w tej sprawie podzieleni.
- Ja jestem za ocieplaniem, bo u mnie na rogach wychodzi grzyb - mówi jedna z mieszkanek.
- W domu jest mi ciepło. Chodzi o koszty, mieszkamy tutaj bardzo długo, płacimy na remonty. Jak dla mnie jest ciepło, nie trzeba nic zmieniać - mówi jeden z mężczyzn.
- Myślę, że nie, bo akurat ja mam mieszkanie w środku, choć zawsze warto ocieplić, może będzie lepiej - dodaje inny.
- Ja uważam, że warto przynajmniej osłonić elewacje z zewnątrz - mówi kolejny mężczyzna.
Przedstawiciele spółdzielni namawiają mieszkańców do debaty. Okazją może być najbliższe posiedzenie rady osiedla nr 3, które odbędzie się 19 lutego o godz 16.30 w siedzibie administracji tego osiedla.