Prowadził po pijanemu i bez prawa jazdy. Wypadł z drogi. Nie żyje pasażer, a prokuratura ma akt oskarżenia
18-letni Szymon R. - zdaniem śledczych - w lipcu ubiegłego roku prowadził samochód bez prawa jazdy i pod wpływem alkoholu. Na drodze pomiędzy miejscowościami Polska Cerekiew i Ostrożnica wypadł z drogi, a samochód uderzył w drzewo. Jego kolega, który z nim jechał, zmarł. Kędzierzyńsko-kozielska prokuratura skierowała do tamtejszego sądu rejonowego akt oskarżenia w tej sprawie.
Oskarżonemu Szymonowi R. oraz jego koledze, który siedział obok niego nic poważnego się nie stało. Zmarł trzeci pasażer, który siedział na tylnej kanapie. Zdaniem śledczych, 18-letni mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ustalono, że oskarżony poruszał się z nadmierną prędkością i stracił panowanie nad pojazdem na zakręcie.
Przyznał się do tego przestępstwa, jednocześnie wyjaśniając, że powodem wypadku była nagła usterka samochodu. Zaprzeczają temu opinie biegłych, którzy stwierdzili, że samochód przed wypadkiem był w pełni sprawny. Teraz jego sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu.
Zdaniem prokuratury, samochód, którym kierował Szymon R., został zabrany bez wiedzy właściciela. Oskarżony temu zaprzecza. Teraz grozi mu od 9 miesięcy do 12 lat więzienia.
Przyznał się do tego przestępstwa, jednocześnie wyjaśniając, że powodem wypadku była nagła usterka samochodu. Zaprzeczają temu opinie biegłych, którzy stwierdzili, że samochód przed wypadkiem był w pełni sprawny. Teraz jego sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu.
Zdaniem prokuratury, samochód, którym kierował Szymon R., został zabrany bez wiedzy właściciela. Oskarżony temu zaprzecza. Teraz grozi mu od 9 miesięcy do 12 lat więzienia.