Z krajobrazu Oleskiej i Katowickiej znikają drzewa. To pierwszy etap prac przy Opolu Wschodnim
Ruszyła wycinka drzew związana z rozpoczęciem prac przy budowie centrum przesiadkowego Opole Wschodnie. Po Nowym Roku ma się tam rozpocząć przebudowa sieci wodociągowej.
- Uzgadniamy zakres prac z wykonawcą, który zgłosił nam podwykonawców. Weryfikujemy dokumentację - mówi Małgorzata Stelnicka, wiceprezydent Opola.
- Zaczniemy od strony ul. Nysy Łużyckiej, Oleskiej, Katowickiej, później przejdziemy na druga stronę wiaduktu, czyli od strony stadionu. Na pewno będą jakieś utrudnienia w ruchu, ale nie będzie się to wiązało na pewno z całkowitym zamknięciem ruchu. Prace częściowo będą prowadzone w jezdniach, w związku tym mogą być czasowe ograniczenia, czyli zamykanie pasów ruchu.
Jak poinformowali urzędnicy, do wycinki jest 400 drzew, a ich ewentualne przesadzanie jest raczej nierealne.
- Po poprzednim okresie jesienno-zimowym część drzew próbowaliśmy przesadzić, natomiast to była niewielka skala z uwagi na to, że dużych drzew nie jesteśmy w stanie przesadzać, to jest niemożliwe. Te drzewa są zaplanowane do wycinki i realizujemy jej ostatni etap - mówi Stelnicka.
Wycinkę obserwują mieszkańcy.
- Mnie się serce kraje, mieszkam niedaleko w bloku i jak idę, i się patrzę, to tyle jest tych drzew wyciętych... Wszędzie wycinają, to jest tragedia. Nie mam pojęcia, ale po co i na co to wycinać? To jest właśnie efekt gospodarności - mówią mieszkańcy.
Inwestycja przy Opolu Wschodnim zakłada wybudowanie centrum przesiadkowego, powstanie tunelu pod i estakady nad ul. Oleską, a także wykonanie przebicia pod nasypem kolejowym. Koszt to 137 mln złotych.
- Zaczniemy od strony ul. Nysy Łużyckiej, Oleskiej, Katowickiej, później przejdziemy na druga stronę wiaduktu, czyli od strony stadionu. Na pewno będą jakieś utrudnienia w ruchu, ale nie będzie się to wiązało na pewno z całkowitym zamknięciem ruchu. Prace częściowo będą prowadzone w jezdniach, w związku tym mogą być czasowe ograniczenia, czyli zamykanie pasów ruchu.
Jak poinformowali urzędnicy, do wycinki jest 400 drzew, a ich ewentualne przesadzanie jest raczej nierealne.
- Po poprzednim okresie jesienno-zimowym część drzew próbowaliśmy przesadzić, natomiast to była niewielka skala z uwagi na to, że dużych drzew nie jesteśmy w stanie przesadzać, to jest niemożliwe. Te drzewa są zaplanowane do wycinki i realizujemy jej ostatni etap - mówi Stelnicka.
Wycinkę obserwują mieszkańcy.
- Mnie się serce kraje, mieszkam niedaleko w bloku i jak idę, i się patrzę, to tyle jest tych drzew wyciętych... Wszędzie wycinają, to jest tragedia. Nie mam pojęcia, ale po co i na co to wycinać? To jest właśnie efekt gospodarności - mówią mieszkańcy.
Inwestycja przy Opolu Wschodnim zakłada wybudowanie centrum przesiadkowego, powstanie tunelu pod i estakady nad ul. Oleską, a także wykonanie przebicia pod nasypem kolejowym. Koszt to 137 mln złotych.